www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk

W Warszawie otwarto biuro Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) I bardzo dobrze. W uroczystości, która miała miejsce w poniedziałek w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy uczestniczył Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski.

Biuro AJC, którego działalność została zainaugurowana w poniedziałek, swoim zasięgiem obejmie Polskę, Czechy, Estonię, Węgry, Litwę, Łotwę i Słowację. American Jewish Committee powstał w 1906 roku w celu poprawy statusu życia Żydów na całym świecie oraz działania na rzecz przestrzegania praw człowieka i wartości demokratycznych. Jego główna siedziba mieści się w Nowym Jorku.

Szefową Biura AJC w Warszawie miała zostać Elena P. bułgarska Żydówką z dużym politycznym doświadczeniem – kiedyś współpracowała z samym towarzyszem Żiwkowem, a później była ambasadorem Bułgarii w USA.

Elena P. jednak szefową Biura AJC w Warszawie nie została, bo w sklepie wolnocłowym na warszawskim Okęciu ukradła krem za 1640 złotych i została złapana przez naszą dzielną policję. Pani Elena P. prawdopodobnie chciała sobie dyskretnie poprawić materialny i wizerunkowy status, ale coś poszło nie tak. Sprawy nie dało się zatuszować ani zakremować i w ten oto sposób po raz kolejny Polska okazała się dla kolejnego Żyda krajem nieprzyjaznym.

przepiorko dybuk

Dla ścisłości:

Biuro otworzono w poniedziałek 27 maca 2017, a pani Elena P. ukradła krem w piątek 24 lutego, 27 lutego została zatrzymana. Sąd jeszcze nie rozpoznał sprawy.

Grego

Antysemityzm niejedno ma imię, zupełnie jak terroryzm, ergo każdy antysemita to terrorysta. Polska policja pojmała Żydówką, ergo policjanci to antysemici, ergo polska policja to terroryści. Wyjaśniło się wreszcie dlaczego to właśnie w Polsce powstały obozy śmierci. Zaiste nieprzypadkowo! Ole!!! Very Happy

przepiorko dybuk

Ja wspomniałem o zaradnej pani ambasador, bo wydawało mi się, że to news z pogranicza sensacji. Chciałem dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat i zerknąłem na żydowskie fora.

Ale widać, że Żydzi nieco inaczej pojmują sens słowa sensacja – dla nich sensacją jest zatrzymanie 80 letniej Arabki z nożem do obierani kartofli. Taką Arabkę i taki nóż do obierania kartofli przedstawiają na wielu zdjęciach, podają jej nazwisko oraz nazwiska całej jej bliższej i dalszej rodziny – słowem to jest sensacja.

Najwyraźniej pani żydowska ambasador kradnąca w sklepie jest czymś dla forumowych Żydów tak normalnym, jak ichnia premierowa - Sara Netanyahu, sprzedająca w skupie butelki po drogich alkoholach, które to alkohole zachachmęcił jej szanowny małżonek.

W tym miejscu należy pochwalić amerykańskie służby. Dzięki nim Obama zachował czujność i ostrzeżony przez National Security Agency, do zdjęcia ze złodziejką pozował czujnie trzymając się za kieszeń. Biednej obsługi polskiego sklepu, w którym kradła pani ambasador nikt nie ostrzegł, więc ja ostrzegam w Polsce wszystkich:

Jeśli gdzieś w pobliżu zauważycie kręcącą się Żydówkę o nazwisku Elena Borislavova Poptodorova, to trzymajcie się za portfele.

Grego

Nie podoba mi się ta Pomidorowa czy jak jej tam. Nawet bez Twojego ostrzeżenia miałbym toto na oku. Wygląda na feministyczne czupiradło, a tu proszę: tylko złodziejka. W sumie miła niespodzianka.