www.zbanowanifzp.fora.pl

Grego · Wysłany: Pią 1:15, 23 Mar 2018 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Grego

[link widoczny dla zalogowanych]

przepiorko dybuk

Antek po prostu nie zdążył zaorać armii do końca, więc uratowali się i łapówkarze. Zamiast kaftana zastosowano wobec Antka humanitarne przeniesienie z gabinetu ministra do pokoju pozbawionego niebezpiecznych przedmiotów. Tam sobie może bezpiecznie harcować. Z tego powinieneś się cieszyć, bo dzięki temu przeżyjesz i Ty, Grego.

Ustawa degradacyjna – największe osiągnięcie Antka – wraz nim poszła się jebać. A miało być tak pięknie: generałów rodem z PRL degradować miał Duda, a pozostałych żołnierzy Ziobro. Znając pracowitość i determinację Ziobry mogę przypuszczać, że prędzej czy później zostałbyś Grego szeregowcem, bo przecież z bronią w ręku stałeś na straży mocy i trwałości Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

Grego

Ustawa degradacyjna podobnie jak każda forma zemsty na trupie wydaje mi sie obrzydliwa. Co do mojego stopnia, sram na to, mogą mnie degradować. Przynajmniej znajdę się w dobrym towarzystwie. Wolę być szeregowcem jak Jaruzelski niż generałem jak Noski, Packi czy inne tego typu kanalie. Niemniej Maciar był w mojej opinii lepszym ministrem obrony niż wielu przed nim.

Bas

Poprosiłbym Ciebie Grego jako specjalistę wojskowego o skomentowanie obecnej sytuacji w Syrii.
Za wielkiej wody wyruszył gołąbek pokoju, krzewić w Syrii jego wartości pokoju i demokracji.
Czy już trzeba się bać gołąbka? czy tylko są prężone muskuły?
Czy kretyni doprowadzą do wojny?

Bas

Trochę zelżało, na razie widmo III WŚ zostało trochę oddalone.
Co kretynom dalej wpadnie do łba? Bóg jedyny raczy wiedzieć.

Grego

Dziennikarska wrzawa. Nic więcej.

wojtekdomus

ostatnio zaczeło sie mówic o modernizacji naszych wiekowych czołgów T-72. Rosjanie chyba zawiesili projekt T14 i remontuja swoje stare T72. Ciekwe czy to ma sens w Polsce? My mamy chyba jeszcze starsze wersje.

Grego

Wyznam szczerze: Nie znam się za cholerę na czołgach. Mogę jednak pewne ogólne obserwacje poczynić, które może rzucą odrobinę światła na to co nasz MON wyrabia.
Otóż: Od 30 lat w Siłach Zbrojnych obowiązuje zasada że każda wypowiedź odarta z urzędowego optymizmu jest wypowiedzią godzącą w cywilną kontrole nad wojskiem, zatem w demokrację, prawa człowieka i takie tam...
MON zmienia się od 30 lat jak w kalejdoskopie. było ich już ze dwudziestu, wszyscy mieli wojsko głęboko w dupie, ale zasada była twardo przestrzegana. Nikt się nie wychylał. Na to przyszedł Macierewicz. Pierwszy od czasów gen. Siwickiego minister, który w ogóle wojskiem się zainteresował. Zaczął zakupy na dużą skalę i to nie materiałów biurowych, tylko haubic, karabinków, moździerzy itp. I oto jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki generałom przybyło odwagi. Jak foksteriery na dzika rzucili się na Maciara obszczekując zaciekle. Nie odszedł żaden kurwi syn na emeryturę, żeby przy tym nie zaznaczyć, że tylko dlatego odchodzi, żeby nie współpracować z wariatem. To że i tak co roku z dziesięciu tych darmozjadów odchodzi nie miało żadnego znaczenia. Myślałby kto że za Siemoniaka średnia długość życia generała była 150 lat. No i Macierewicz w końcu poleciał i co? Ano zapanował błogi spokój. Znowu zamiast zakupów mamy planowanie modernizacji. Wszyscy są zadowoleni a MON ma wojsko po dawnemu w dupie. Najwyraźniej ten stan odpowiada naszym generałom. Tym od modernizacji T 72 i tym od budowy Gawrona.
Nie ma większego znaczenia co ja i Ty myślimy o modernizacji T 72, bo żadnej modernizacji i tak nie będzie. Za to będą awanse na kolejnych generałów, brawa i bale lotników. I o to chodziło. Nasza armia służy do robienia kariery i niczego więcej.

wojtekdomus

pojechałeś....A ja w sumie tylko chciałem pogadac o tym czy modernizacja naszych T72 ma sens techniczny i ekonomiczny. Ale jak widac nie ma o czym gadać, a raczej bedzie gadania na sto lat a nic sie nie zmieni... Jak to bagno osuszyć?

Grego

Ta modernizacja już była. Na początku lat 90tych, kiedy jeszcze nasz przemysł zbrojeniowy jako tako funkcjonował. Efektem tej modernizacji jest Twardy. Wozy których wówczas nie modernizowano uznano za nieperspektywiczne, bo stare i zużyte. Służą w postaci niezmodernizowanej do dziś. Czy sądzisz że teraz, po upływie 30 lat zrobiły się bardziej perspektywiczne? Nie sądzę.
Pojechałem, to fakt, ale patrząc na poczynania naszego MON trudno się powstrzymać czasem od wybuchu.
Jak to bagno osuszyć? Przede wszystkim zlikwidować absurdalny system emerytalny, który przyciaga do armii nieudaczników. Potem wywalić na zbity pysk wszystkich, którzy mieli jakikolwiek kontakt z zakupami przez ostatnie 30 lat. Z pozostałych wybrać takich, co siedzieli na misjach i z nich utworzyć nowy sztab generalny, powrócić do dawno zarzuconych wielkich ćwiczeń, zlikwidować DORSZ i DGRSZ, wszystkie agencje okołowojskowe, wszystkie WSzW i WKU, wszystko co obciąża budżet MON a nie jest jednostka bojową, ani szkolną wypierdolić na zbity pysk. Za parę lat może armia sie odtworzy.
Wariant drugi to utworzenie wojska od nowa, a likwidacja tego co jest.

Grego