przepiorko dybuk
Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 16:52, 12 Paź 2017 Temat postu: Wielu Polaków chce mieć Araba w rodzinie. Ja też. |
|
|
Dawno temu pisałem, że islamofobia w Polsce to problem wydumany, a niechęć do Arabów jest taka sama jak do wszystkich cudzoziemców, z tym, że Araba łatwiej dostrzec niż na przykład Czecha albo Ukraińca, więc tę niechęć łatwiej można uzewnętrznić i ukierunkować.
Dziś okazuje się, że chętnych do przyjęcia Araba na łono swej rodziny jest w Polsce więcej niż Arabów chętnych na takie familijne eksperymenty. Odkrycia tego fenomenu dokonała Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, dając ogłoszenie, że szuka rodzin, które za 2 tys. euro miesięcznie chciałyby przyjąć pod swój dach studentów z Kuwejtu.
– Od poniedziałku w biurze rektora urywa się telefon – mówi kmdr por. Wojciech Mundt, rzecznik Akademii Marynarki Wojennej. – Osoba zajmująca się przyjmowaniem zgłoszeń nie nadąża z odbieraniem telefonów, o innej pracy nawet nie ma mowy.
A co jeszcze jest w ogłoszeniu? A no to: „Ideą zakwaterowania arabskiego studenta w polskiej rodzinie jest podjęcie przez tych studentów studiów w języku polskim. Aby tak się stało, studenci muszą nauczyć się języka polskiego. Przez 6 dni w tygodniu będą uczęszczać na kurs językowy, a popołudniami będą „szlifować” swoje umiejętności z polską rodziną. Dlatego też szukamy rodzin, które będą traktować studenta jak członka rodziny, nie jak gościa hotelowego”.
Oczywiście zadzwoniłem i zaproponowałem AMW sto miejsc dla arabskich studentów, w idealnych warunkach, w ciszy, z certyfikowaną kuchnią halaal, absolutne bezpieczeństwo. Zaproponowałem nawet, że na swój koszt wykonam dla każdego zakwaterowanego u mnie Araba stosowny dokument ze zdjęciem, zaświadczający o tym, że jego właściciel jest członkiem mojej arystokratycznej rodziny. Obiecałem też wybudować u siebie meczet już po pierwszym roku współpracy. Niestety, po długim namyśle sympatyczny głos w słuchawce moją ofertę odrzucił, tłumacząc się, że odległość od miejsca zakwaterowania do uczelni jest zbyt duża, co z żalem przyznać musiałem.
Ale nie zrażam się i liczę na to, że inne uczelnie wezmą przykład z AMW i dadzą podobne ogłoszenia. Jeśli będzie to na przykład WAT albo WAM, to moja oferta będzie nie do przebicia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|