www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk

10 godzin powinno danie wystarczyć na opanowanie języka perskiego w stopniu wystarczającym na zamiatanie, sprzątanie i pranie u jakiejś sympatycznej rodziny irańskiej.

Była już dana Polką, Austriaczką, Niemką i Izraelką, to i Iranką będzie bez problemu. Koszt adaptacji dany do kolejnej nowej rzeczywistości, to raptem 800 szekli, można więc powiedzieć, że to żaden koszt dla dany - obywatelki świata.

[link widoczny dla zalogowanych]

Bas

Grego

Może jedni i drudzy mówią prawdę? Prawda jest jak dupa, każdy ma swoją.

przepiorko dybuk

,,Czytałem, że w Iranie żyje obecnie około 30 tysięcy Żydów. I żyją sobie w symbiozie i pokoju z Persami. Nikt nikomu nie przeszkadza i Żydzi mogą kultywować swoją religię.”
Bas

Nawet wódkę sobie piją w tej republice islamskiej. Z pewnością lepiej im się żyje w Iranie niż ich ziomkom w koncentratin lager Izrael, w każdym razie spokojniej i bezpieczniej.

https://www.youtube.com/watch?v=tm_kIPGV7b4

,,Prawda jest jak dupa, każdy ma swoją.” Grego

To znaczy, że jest mała prawda, średnia prawda, wielka prawda i prawda dany.

przepiorko dybuk

Przyjemnie jest zerknąć teraz na forum EI gdzie dana już wije się w piekielnych mękach i konwulsjach, a przecież do wojny jeszcze daleko; i gdzie dana rozpaczliwie czepia się nogawek szabesgoja Koraszewskiego, któremu wskutek demencji senilis mylą się już podstawowe pojęcia takie jak antysemityzm i antyizraelskość i używa ich zamiennie.

Ten egzotyczny tandem rzeczników Izraela to istny kabaret. Marnują się w internecie.

Chętnie bym im zorganizował światowe tournee - gwarantuję pełne sale i nieprzerwane burze śmiechu, mogą nawet czytać z kartki. Zadowolę się dziesięcioma procentami zysku.

Grego

Bas

przepiorko dybuk

,,Dla mnie to nie ma większego znaczenia, ale naczytałem się rożne fora
żydowskie, a tam co jeden przedstawiał się za 100% Semitę, a zupełnie dobrze może okazać, się że to Turek.

PS: Ja się w tym wszystkim zaczynam gubić, jednak ten filmik daje dużo do myślenia.” Bas

Żeby Ci obraz jeszcze bardziej zaciemnić, to napiszę tak:

Turek, to swojak, żaden oryginał. Turcja jednym palcem dotyka Europy, no i jest fajna, bo nigdy nie uznała rozbiorów Polski…..

Może się natomiast okazać, że ten 100% Semita, to Żyd Igbo z Nigerii, bo są i tacy, uważający się za potomków Efraima, a więc za krewniaków Jozefa. Mógł też ten 100% Semita okazać się Żydem Kuki-Chin-Mizo z Indii, będący potomkiem Manaszego, bo i tacy też są. A mógł to być afgański Pasztun (też się uważają za potomków zaginionego plemienia Izraela) albo Chazar – cokolwiek to znaczy.

O Chazarach, tak naprawdę, to jedno tylko wiadomo: wiedza na ich temat na razie nie pozwala na stwierdzenie czy chazarscy żydzi to sturczeni Żydzi, czy też zjudaizowani Turcy.

Wszelkie teorie na ich temat, a jest ich bez liku, to tylko przypuszczenia. Ja zmarnowałem parę lat czytając najróżniejsze dyskusje i towarzyszące im wywody, na najróżniejszych forach i jak głupi byłem, tak jestem.

Może Grego w krótkich, wojskowych słowach sprawę wyjaśni.

Nawiasem pisząc, to dziś Izraelowi jest wszystko jedno skąd i z jakiego plemienia pochodzi Żyd, jeśli jest zdolny do noszenia broni. No, ale Żydom w Izraelu już tak wszystko jedno nie jest, bo już się zaczynają dławić ziomkami np. z Afryki czy z Rosji.

Żyd z Etiopii nie będzie pracował za miskę ryżu, a Żyd rosyjski nie będzie się całymi dniami uganiał po pustyni za Arabami. Ten pierwszy będzie się tylko domagać, strajkować i demonstrować, ten drugi wstąpi do mafii i taki jest z nich pożytek w Izraelu. Ale skąd brać chętnych do izraelskiego raju?

Grego

Moim zdaniem gdyby Żydzi Aszkenazi byli potomkami wspaniałego ludu Chazarów, to jidisz byłby językiem z grupy ałtajskiej a nie dialektem niemieckiego. Skoro jidisz jest dialektem niemieckiego, to o wiele bardziej prawdopodobna wydaje mi się teoria że wywodzą się z Żydów przygarniętych przez antysemicką Polskę, a wypędzonych przez cywilizowany naród niemiecki. Zwłaszcza, że uchodźcy z Niemiec na naszych ziemiach przez całe stulecia byli stałym elementem krajobrazu.

Bas

Grego

Bas

Grego

Ja tam na przykład Żydem nie jestem, ale gdybym był, wolałbym swoje korzenie widzieć w Chazarii niz w Niemczech. Jeżeli ta teoria mi nie pasuje to tylko dlatego że się kupy nie trzyma. Chazarowie na ziemiach polskich nie mieli żadnego powodu, żeby przyswajać sobie język niemieckiego plebsu, zamiast polskich panów. W Polsce jak wiesz wschód nie budził do niedawna negatywnych emocji. Przeciwnie. Szlachta wydumała sobie nawet pochodzenie od Sarmatów. Lepiej by im było pozostać przy oryginalnym języku chazarskim niż uczyć się mowy mieszczan. Językiem oświecenia była jak już to łacina, po niej francuski. Językiem niemieckim w Polsce mówili chyba tylko Niemcy i Żydzi. Plebs.