www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk

Jaki jest sens zakładania otwartej grupy dyskusyjnej na Forum Żydów Polskich, to wiedzą tylko jej Ojcowie i Matki Założyciele. Teoretycznie otwartość tej grupy ma polegać na tym, że mogą się w niej udzielać nie tylko Żydzi polscy, ale wszyscy do tego chętni, w tym również goje.

W praktyce oznacza to, że oprócz Żydów i filosemitów funkcjonują tam jeszcze przedstawiciele ultra, przynajmniej na pozór, katolickiego kraju jakim jest Polska. Jak rozumiem ma to być platforma dialogu pomiędzy przedstawicielami dwóch z trzech najważniejszych religii, bo chyba sami Ojcowie i Matki Założyciele nie zakładają, że do ich zacnego forum dołączą przedstawiciele islamu. Oczywiście i ci mogą do grupy przystąpić bo regulamin tego nie zabrania, ale to jest raczej mało prawdopodobne.

Po jednym, góra dwóch dniach lektury tego forum z łatwością można zauważyć rysujące się na nim podziały. Grupa się dzieli na cztery części – na Żydów, szabesgojów i resztę, z wyłączeniem adminów. Reszta jest grupą trzecią, a czwartą grupę stanowią właśnie admini, których trudno zliczyć. Każda z tych grup dodatkowo dzieli się na dwie części – na tych, którzy z racji wiedzy, wykształcenia i doświadczenia mają coś do powiedzenia oraz na tumanów, którzy tym pierwszym plączą się w dyskusjach pod nogami. Najliczniej na forum są reprezentowani ci ostatni i to oni nadają ton całemu forum.

Dla wielu Polaków, którzy na własne oczy nie widzieli żywego Żyda, udzielanie się na tym forum jest szczególną formą nobilitacji. Wydaje im się, że skoro dyskutują z mitycznymi Żydami, ludźmi powszechnie, choć często na wyrost, uznawanymi za wybitnie inteligentnych i wykształconych, to znaczy że sami też są kimś i że sroce spod ogona nie wypadli. To nowe dowartościowanie często prowadzi wprost do dzielenia się swoimi przemyśleniami i spostrzeżeniami z innymi forumowiczami, co z kolei prowadzi do pisania żenujących tekstów, obnażających ich głupotę i nieuctwo. Na swoje szczęście oni tego nie widzą i nie czują.

Tak skonstruowana platforma siłą rzeczy jest wyjątkowo niestabilna i niepewna, w związku z czym jej działanie jest chaotyczne, nieokreślone i czysto życzeniowe, a jak dla mnie, to w dodatku komiczne. Nawet założyłem tu wątek ,,Z czego tu się pośmiać” , ale szybko się zorientowałem, że nie nadążę z kopiowaniem komicznych głupot tam wypisywanych, więc szybko zrezygnowałem.

Na tym żydowsko-polskim forum, jak na każdym innym, każdy chce zabłysnąć wiedzą i przede wszystkim poczuciem humoru. Gdy wiedzy nieco brakuje, to sytuację ratuje wujek gogle, a humor poprawiają szmoncesy lub kawały przeczytane na Onecie. Admini zaś błyszczą władzą i bawią się forumowiczami jak ołowianymi żołnierzykami. I oni naprawdę się bawią, choć swoją zabawę starają się traktować bardzo poważnie.

Jedynym sensownym uzasadnieniem dla powstania tej grupy dyskusyjnej wydaje się być chęć działania misyjnego jej założycieli. Chęć rozpierająca tych, którzy zakładali tę grupę jako admini oraz tych, którzy dołączyli do kasty adminów już w trakcie działalności grupy. Celem misji była i jest chęć przedstawienia Żydów w jak najlepszym świetle, a państwa Izrael jako wzoru dla wszystkich, czyli trochę rasowej gloryfikacji poplątanej z nieco infantylną hasbarą.

Adminom, biorącym aktywny udział we wszystkich dyskusjach, chodzi o prowadzenie kampanii wizerunkowej. Taki, a nie inny, ma być obraz Żyda i Izraela, coś w modnym aktualne stylu - corporate image. Obraz ten ma być wylansowany i rozpropagowany w, bądź co bądź, katolickiej Polsce. Przyznać trzeba, że bardzo ambitne zamierzenie, z którym admini zupełnie sobie nie radzą.

Pomijając kwestię autentyczności tego obrazu, można się zapytać o to, kto dziś jeszcze zechce uwierzyć w kolejne cudy, opowiadane i malowane na tym forum, zwłaszcza, że tam każdy pisze głównie po to, żeby przekonać samego siebie, interlokutorów mając na dalszym planie.

W rezultacie panuje tam totalny bajzel, nad którym admini rozpaczliwie próbują zapanować, co nie przeszkadza im w ciągłym ogłaszaniu wszem i wobec, że ich grupa jest najliczniejszą grupą dyskusyjną żydowsko- polską. W rzeczywistości grupa dyskusyjna FŻP stała się internetowym centrum coworkingowym dla polskojęzycznych, świeckich Żydów, szabesgojów oraz dla polskich ateistów, pracujących ramię w ramię z praktykującymi katolikami. Ten ekumenizm, choć sztuczny, wart jest zauważenia i oczywiście wyśmiania.

Prawdę powiedziawszy, to pisząc o celu jakie przyświecał założycielom otwartej grupy dyskusyjnej FŻP opieram się wyłącznie na domysłach i błądzę we mgle, bo tak naprawdę, to za chuj nie wiadomo nad czym ta grupa miała pracować i nad czym pracuje oraz w jakim celu powstała, ale tego to chyba nikt nie wie.

I to jest jej największa tajemnica, a wszystko co tajemnicze ma magiczną moc przyciągania. Stąd też grupa ta jest tak liczna i wciąż rośnie jak nowotwór, co dobrze jej nie wróży, bo wraz z jej rozrostem rosną problemy związane z komunikacją wewnętrzną pomiędzy tysiącami czy dziesiątkami tysięcy forumowiczów. Oczywiście zawsze można utworzyć podgrupy tematyczne, kąciki zainteresowań czy kluby dyskusyjne co jednak w praktyce oznaczałoby powrót do przeszłości.

Jedno wydaje się pewne: ta grupa niczego nowego nie wnosi ani do dialogu polsko – żydowskiego, ani nie prowadzi do jakiegokolwiek zbliżenia między tymi społecznościami, przeciwnie jest kolejną kalką powielające stereotypy i powielającą doświadczenia i dorobek tego rodzajów forów, tyle że na nowym nośniku jakim jest facebook.

Znając historię wielu forów polsko – żydowskich z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że gdy tylko pojawi się kolejny, nowy nośnik, co jest pewne, to wszystko się zacznie od nowa. A ja na naszym wintydżowym forum znów wtedy zapytam: po co?

przepiorko dybuk

PS

Chyba Paweł Jędrzejewski nocami, ukradkiem, zerka na to forum skoro pisze tak:

Paweł Jędrzejewski
2 godz.
,,Pojawiają się od czasu do czasu narzekania, że ludziom o poglądach prawicowych, albo nawet ludziom o poglądach (o zgrozo!!!) pisowskich, lub nawet ludziom o poglądach (o jeszcze większa zgrozo!!!) katolickich - pozwala się wypowiadać w NASZEJ GRUPIE swoje opinie. Z tej okazji PRZYPOMINAM, że takie narzekania są bezsensowne, ponieważ u nas są mile widziane i cenione zarówno opinie i poglądy lewicowe jak i prawicowe, proPiSowskie jak i antyPiSowskie, proPOwskie jaki i antyPOwskie itd itp... judaizmu ortodoksyjnego, reformowanego, konserwatywnego, jak i katolickie, prawosławne, protestanckie ... itp...itd..et cetera. Nie tolerujemy jedynie postaw jednoznacznie rasistowskich, antysemickich, nazistowskich i komunistycznych. Natomiast wszelkie inne opinie są tu witane na równych prawach, bo jest to grupa DYSKUSYJNA, w której WOLNOŚĆ SŁOWA, swoboda wypowiedzi są nienaruszalne i uważane za WARTOŚĆ. Nasza grupa to nie jest miejsce ideowo zwalcowane, ogrodzone płotem,przeznaczone dla ludzi o identycznych lub zbliżonych poglądach, którzy sobie nawzajem gorliwie potakują. Tak więc wszyscy zgorszeni faktem, że są tu nieodpowiadające im opinie i poglądy, muszą się z tym pogodzić i raczej popracować nad pokonaniem swoich totalitarnych inklinacji oraz tęsknoty do cenzury i marzeń o zamykaniu innym ludziom ust." Amen

I chyba pisze powyższe słowa osobliwie do mnie, niesłusznie zakładając, że skoro jestem raczej powierzchownym czytelnikiem jego grupy niż jej badaczem, to takie dyrdymały przyjmę za dobrą monetę. Bo jak te słowa mają się do rzeczywistości, to najlepiej ujęła jedna z uczestniczek, ,,Monika moniczka”, pisząc (cytuję z pamięci):

,, Na tym forum nie można napisać ,,dupa” ale można negować Holocaust”

A wiedzieć należy, że pani ,,Monika moniczka” nie jest byle jakim uczestnikiem grupy dyskusyjnej FŻP i jej zdanie ma dla mnie o wiele większą wagę niż to, co życzeniowo klepią pan Jędrzejewski i S-ka.

PS do PS

Przy okazji muszę stwierdzić, że ta ,,grupa DYSKUSYJNA, w której WOLNOŚĆ SŁOWA, swoboda wypowiedzi są nienaruszalne i uważane za WARTOŚĆ” Smile

)))))))))) osiągnęła jednak spory sukces. Tym sukcesem jest przyciągnięcie do siebie forumowiczki ,,Moniki moniczki” Co tę cudowną niewiastę skłoniło do rzucania pereł między wieprze, to dla mnie pozostanie jedną z największych zagadek z jakimi przyszło mi się zetknąć. Nie zawsze zgadzam się z tym, co pisze ,,Monika moniczka” ale zawsze zgadzam się z tym, że jest to dobrze przemyślane, uzasadnione i – przede wszystkim – genialnie napisane.

Dwa cytaty dla niedowiarków:

Monika Moniczka Jestem konsekwentna zwolenniczka powiedzonka "badz zydem w domu a czlowiekiem na zewnatrz" -w szerokim rozumieniu, w kontaktach z innymi.

Monika Moniczka I nawet ze stricte zydowskiego punktu widzenia jto troche smieszne jak swieccy politycy posluguja sie argumentem ze Bog dal Zydom ziemie Izraela, jednoczesnie ignorujac wszystko inne co Bog nakazal w Torze. Szabatu nie przestrzegaja, jedza trefne i tu juz ich nie obchodzi co Bog mial do powiedzenia w tej sprawie.