www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk

Niedawno Mario Tryskalski wył z bólu jaki zadali jego dzieciom polscy antysemici. Ogłosił na FŻP, że jego córki zostały pobite za to, że trzymały izraelskie flagi. Ten odrażający wyczyn polskich antysemitów wywołał na forum zrozumiałe oburzenie. Przyznam, że moje również.

Ale z dalszych enuncjacji Maria można wywnioskować, że to pobicie najprawdopodobniej polegało na uderzeniu balonikiem lub lizakiem, ponieważ osoby poszkodowane są przedszkolakami z warszawskiego przedszkola Lauder Morach. Jednak wrzask Mariowych dzieci bitych przez polskich antysemitów rozległ już się w internecie i żyje tam w najlepsze, tworząc obraz współczesnej Polski.

Okazuje się, że tak naprawdę, to Mario jest szczęściarzem. Ma bowiem dzieci dyżurne, występujące w razie potrzeby jako ofiary polskiego antysemityzmu lub jako przedszkolaki, gdy mowa jest o żydowskich przedszkolach, nawet tych ,,niepluralistycznych”

Dominik Nowak Jak to nie ma? Lauder Morash ma przedszkole.
Lubię to! • 4 godz.

Mario N Tryskalski Ja dobrze wiem bo moje dzieci tam chodzą ale tu chodzi o pluralistyczne
Lubię to! • 3 godz.

Jednak szczęście Maria nie jest niezmierzone, bo teraz narzeka, że przedszkole Lauder Morach nie jest pluralistyczne, cokolwiek to znaczy.

Tylko tych dzieci Maria żal, mogły sobie wybrać nieco bardziej rozgarniętego ojca.