www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk

,, Palestyńczycy pracują u pana Abbasa i dostają pieniądze za zabijanie Żydów. Pieniądze są duże (głównie dzięki rządowym i pozarządowym zachodnim ruchom solidarności z Palestyną) ale można powiedzieć, że praca połączona jest z dużym elementem ryzyka. Ryzyko ziemskie związane jest z możliwością utraty ziemskiego życia. Tracąc życie przy tej pracy, przekazujemy ziemskie (nadal duże) zyski dla rodziny, a sami zyskujemy nagrodę niebiańską, w postaci 72 dziewic w raju. Pojawia się tu ryzyko niebiańskie. Istnieje obawa, że są to dziewice odnawialne, wielokrotnego użytku i wszystkie z twarzami Johna Kerry’ego.” (Koraszewski)

[link widoczny dla zalogowanych]

Koraszewski wciąż nie potrafi się odnaleźć w Polsce i raczej już się nie odnajdzie. Odkąd przestała go finansować CIA, czyli od powrotu do Polski, nie potrafi ani samodzielnie zarabiać, ani samodzielnie myśleć. Jego literackie i publicystyczne beztalencie docenia wyłącznie dana i forum Erec Israel, więc Koraszewski ,,pisze” te swoje gnioty na ich zamówienie, według szablonu - ,,dobry Żyd i zły Palestyńczyk”

To marny biznes i nieperspektywiczny, bo forum EI, to nie hojna CIA, tylko kilku sfrustrowanych i gołych nieudaczników, dowodzonych przez golą i jeszcze bardziej sfrustrowaną emerytkę.

Ja jednak mam dla Koraszewskiego koło ratunkowe, dzięki któremu będzie mógł nie tylko powstrzymać islamski terror, z którym tak nieudolnie próbuje walczyć, ale dodatkowo zagwarantuje sobie trwałe miejsce w historii ludzkości.

Mianowicie: niech Koraszewski użyczy swojej twarzy i swojej sylwetki wszystkim 72 dziewicom w islamskim raju. Hurysa z twarzą Johna Kerry’ego może nieco pohamować szachida, hurysa z twarzą i posturą Koraszewskiego raz na zawsze pozbawi szachida chęci znalezienia się w islamskim raju.

Jeśli przy okazji dobrze ponegocjuje przy sprzedaży swojego wizerunku, to ma szanse osobiście przekonać się, że bogactwo wcale nie jest tak obrzydliwe, jak to mu się wydaje.

Na życzenie wyślę Koraszewskiemu lustro, żeby się naocznie przekonał jaka moc drzemie w nim samym. Nie musi mi dziękować.