www.zbanowanifzp.fora.pl

Grego

Przeglądam te zdjęcia Dany i jestem pełen podziwu, jak wspaniale, zgodnie i pokojowo układa się koegzystencja pomiędzy Żydami i przedstawicielami innych narodów na terenie żydowskiego państwa. Dawna Rzeczpospolita w której bywały pogromy mogła by się od nich wiele nauczyć. Gdyby nie fakt, że na przeszkodzie stoi otchłań czasu oczywiscie. Confused

przepiorko dybuk

Ona jest, wypisz – wymaluj, jak nasza Krysia Pawłowicz. Wprawdzie jeszcze się nie habilitowała, jak nasza Krysia, ale za to umie pisać po polsku, czego Krysia nie potrafi.

(''Napisałam WZIĄŚĆ. I tego się będę trzymała'' – napisała na fejsie)

Szkoda, że nie jest posłanką do Knesetu. Żydom w parlamencie też się przecież należy trochę rozrywki, a nie tylko nam.

przepiorko dybuk

,,- wiceminister spraw zagranicznych, tzipi hotovely, ostrzegla dzisiaj brazylie, ze nie zaakceptowanie dani dayana na ambasadora israela uderzy ciezko w stosunki dyplomatyczne z brazylia i moze doprowadzic nawet do ich zakonczenia...”

Wszystko wskazuje więc na to, że Izrael nie wystawi nawet bramkarza Smile

To będzie śmiertelny cios dla Brazylii.

przepiorko dybuk

Obie panie – Pawłowicz i Naczelna Krętaczka - już na pierwszy rzut oka sprawiają miłe wrażenie. Jednak pełnia ich wdzięku i uroku ujawnia się dopiero gdy zabiorą głos.

A wracając do tematu.

,,Przeglądam te zdjęcia Dany i jestem pełen podziwu, jak wspaniale, zgodnie i pokojowo układa się koegzystencja pomiędzy Żydami i przedstawicielami innych narodów na terenie żydowskiego państwa. Dawna Rzeczpospolita w której bywały pogromy mogła by się od nich wiele nauczyć. Gdyby nie fakt, że na przeszkodzie stoi otchłań czasu oczywiście Smile

”

Nie jesteś odosobniony w tym podziwie. Ja też podziwiam tę koegzystencję. I zapewniam Cię, że nie jesteśmy pod tym względem wyjątkami.

Weźmy na przykład sytuację z tym nieszczęsnym izraelskim Chargé d’affaires ad interim w Brazylii. Ambasador, przynajmniej w założeniu, jest przede wszystkim szefem dyplomacji reprezentującym politykę swojego państwa na terenie państwa do którego został wysłany. Jednak w praktyce bardzo często stanowisko ambasadora jest formą nagrody lub kary dla jakiegoś partyjnego kolesia lub partyjnej psiapsiuły, bez względu na to czy kandydat się do tego nadaje czy nie.

To praktyka stosowana od dawna. Jak błp. władze komunistyczne chciały się pozbyć jakiegoś niewygodnego towarzysza, to wysyłały go na placówkę np. do Sudanu czy Trynidadu-Tobago i sprawa była załatwiona. Dzisiaj to działa tak samo - gdy skończyła się prezydentura Kwaśniewskiego, szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego z PZPR poleciał na placówkę do Argentyny, a nasza słynna pani premier Suchocka, parafianka z Pleszewa i z Unii Wolności, została ambasadorem w Watykanie. Przykładów jest cała masa.

Jednak są mechanizmy służące do ochrony interesów krajów, w których dany ambasador ma urzędować. Jednym z nich jest akredytacja.

Izrael jest państwem z kapelusza lub jak kto woli z politycznego inkubatora, bez historii i doświadczenia w dyplomacji, za to z ogromnymi, związanymi z tym, kompleksami.

Wymuszanie na suwerennym państwie akredytacji swojego ambasadora jest tego najlepszym dowodem. Przykład ten pokazuje ,,jak wspaniale, zgodnie i pokojowo układa się koegzystencja pomiędzy Żydami i przedstawicielami innych narodów” nie tylko na terenie żydowskiego państwa, ale i poza nim.

Jest jeszcze tylko jedno państwo umieszczające swoich ambasadorów bez brania pod uwagę zdania gospodarzy czyli bez akredytacji. Ci ambasadorowie nazywani są nuncjuszami.

Chociaż z drugiej strony, to czy może być coś bardziej ekumenicznego niż nuncjusz izraelski?

Grego

Dajcie mi punkt oparcia a poruszę tapira powiedział komar. Ciekaw jestem metody, jakiej użyje Izrael żeby poruszyć Brazylię, bo numer z reprezentacją i bramkarzem moim zdaniem nie zadziała. Szanse Izraela w starciu z Brazylia na boisku nijak nie zależą od składu drużyny izraelskiej. Mogą sobie wyjść albo nie wyjść, wynik będzie antysemicki.

przepiorko dybuk

,,Szanse Izraela w starciu z Brazylia na boisku nijak nie zależą od składu drużyny izraelskiej. Mogą sobie wyjść albo nie wyjść, wynik będzie antysemicki.”

No i co tu można jeszcze dodać? Smile

przepiorko dybuk

Ja tu mieszkam.

Pewien turysta dziwnym zbiegiem okoliczności nie poczuł się w Izraelu szczęśliwy ani nawet wesoły. Trudno to zrozumieć, bo przecież wszystko na to wskazuje, że nie został zabity, nie został też ranny, nawet nie został prewencyjnie aresztowany, ot widać, że to po prostu forumowy malkontent:

,,mieszkalem tuz obok w new pal hotel,chodzilem tamtedy codziennie,2 lutego siedzialem na schodach obok murkui rozmawialem z siedzacy obok Palestynczykiem ze wracam juz do domu,i ze mam nadz szczesliwe doleciec...smutne jest zycie tam ...myslalem ze to juz przeszlo:( „ (Samir)

,,no coz Dano ,ja bylem tutaj tylko jako turysta i tylko tydzien wiec na pewno nie poznalem zycia codziennego ,poznalem blokady ,kontrole,objazdy,ludzi z bronia na ulicy,po pewnym czasie przestalem zwracac uwage na to ,cieszylem oko widokami,moze obecnosc wojska i policji wlasnie spowodowaly ze nie stala mi sie zadna krzywda,ale jak to mowia-najbardziej bezpiecznie i poukladane jest zycie w wiezieniu.Ludzie moze i chodza do restauracji czy klubow ,ale czuje sie napiecie,to co pisza w gazetach czy tv...nie wierz we wszystko Dano:) (Samir)

NK słusznie go zgasiła, bo przecież Izrael należy do kategorii państw, w których ludzie są najszczęśliwsi na świecie. Trzeba tylko uważnie czytać wyniki reportaży, zdaje się, że oedc.

„wzoraj czy przedwczoraj oglosili wyniki jakiegos tam reportazu, zdaje sie ze oedc... ze w israelu drozyzna, terror, strach, nie mozna kupic mieszkania, biedota i co tam jeszcze naisali, ale za to israel na 5 miejscu na swiecie w kategorii panstw, w ktorych ludzie sa szczesliwi.”(NK)

,,w jakich gazetach pisza? w polskich? w israelskich lewicowych tez pisza...
co znaczy nie wierz we wszystko? przeciez widze... ja tu mieszkam samir..” (NK)

[link widoczny dla zalogowanych]

Mój sąsiad ze wsi Troski, mieszkający z kilometr ode mnie, ma podwórko przylegające do szosy krajowej nr 10. Pewnego razu z fasonem wyjechał wozem drabiniastym ze swojego podwórka wprost pod nadjeżdżającego tira. Nikomu nic się nie stało, ale z wozu zostały drzazgi.

Żadna policja, ani później sądy nie były w stanie przekonać mojego sąsiada, że, najogólniej mówiąc, tir miał pierwszeństwo. ,,Jakie miał pierwszeństwo, przecież ja tu mieszkam?”- powtarza do dziś.

przepiorko dybuk

Postęp po izraelsku:

,,- dzisiaj nastapil znaczy postep w dochodzeniu jednego z ostatnich zamachow terrorystycznych... nalozono absolutna cenzure na szczegoly sledztwa i tozsamosc podejrzanych...” (NK, dzisiaj)

Cenzura dźwignią postępu….. Laughing

u nas też kiedyś tak było - najpierw za Hitlera, później za Stalina

przepiorko dybuk

,,- przypuszczam, ze ten zamordowany dzisiaj do znow zyd religijny, bo pozostawil po sobie zone i malutkie dziecko...” (NK, codziennik na 16 lutego)

NK słynie ze swoich ,,przypuszczeń” Właściwie to cała otaczająca ją rzeczywistość jest jej jednym wielkim przypuszczeniem. Jednak dzieląc się ze wszystkimi tymi swoimi przypuszczeniami, mogłaby czasem spróbować je jakoś umotywować. W tym przypadku nie jest do końca jasne na czym, wg przypuszczenia NK, polegała religijność tego Żyda. Czy na tym, że miał malutkie dziecko, czy na tym, że miał żonę, czy wreszcie na tym, że żonę i dziecko pozostawił.

Tak czy owak bełkot NK wchodzi na coraz wyższy poziom abstrakcji. Wkrótce zabraknie miejsca w tym dziale.

przepiorko dybuk

,,Dobrze że my mamy taką Dane,
która dobrą ma gadane.
Mietek, Witek i Urszula,
z Kompem pd balkonem czuwa.
Kiedy przyjdą nowe newsy,” (viocarus)

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać jeszcze daleka droga przed erecowymi ,,Jarząbkami” ( chodzi o tych z ,,Misia” Bareji)

Podszkolę więc ich nieco. Na początek najlepsza jest klasyka:

Tam - bezrobocia, uchodźcy, głód.
Tu - praca. Natchniony traktor.
Tworzy historię żydowski lud.
Chwała faktom!

Któż, jak Ona, przez dziesiątki lat
wiódł Izrael gdzie ziemia obiecana
Jej imię - walczący świat:
nadzieja nasza – dana!

( Na podstawie wiersza ,,O Stalinie”)

Bas

A cóż to jest ten "Naród Wybrany" do czego wybrany? dlaczego wybrany?
W jakich okolicznościach wybrany?

przepiorko dybuk

Zastanawiałem się przez chwilę, czy te pytania pasują to tego wątku. Ale pasują jak najbardziej.

Są różne teorie na ten temat. Do mnie najbardziej przemawia ta midraszowa, mówiąca, że pan bóg próbował upchnąć Torę różnym narodom, ale żaden jej nie chciał, bo przerażała ich konieczność przestrzegania przykazań w niej zawartych.

Wtedy pan bóg się wkurwił no i akurat padło na Żydów. Ucapił ich gdy szli przez pustynię i złożył im propozycję nie do odrzucenia:

„Święty Jedyny (niech będzie błogosławiony) odwrócił nad nimi górę Synaj jak ogromne naczynie i rzekł: „Jeżeli przyjmiecie Torę, to dobrze, ale jeśli nie – to będzie wasz grób” (Szabat 88a).

I w ten oto sposób zostali narodem wybranym. Przy okazji świat się dowiedział, że jak się trochę postraszy Żydów, to są zdolni do wszystkiego, no i ta wiedza zaciążyła później na losach wielu Żydów.

przepiorko dybuk

,,są w PL prokuratorzy dla których sfastyka to Azjatycki symbol szczęścia ... więc co się dziwisz

pzdr
Witek ”

Dzisiejszy ,,Codziennik”

Klawisz W, w układzie QWERTY, od 1878 roku leży na tyle daleko od klawisza F, że trudno mówić o literówce. W dodatku przymiotnik ,,azjatycki” też napisany jest brawurowo.

Okazuje się więc, że czołowy ideolog forum Erec Israel, to taki sam półanalfabeta jak jego szefowa.

przepiorko dybuk

,,8 samolotow juz tam dziala i z powodu silnych wiatrow pozar rozprzestrzenia sie w tempie... juz jest w innych dzielnicach jerozolimy: har homa, gilo i rowniez w abu gosh kolo jerozolimy...

jak podaja, pozary szaleja rowniez na poludniu kraju: w moshavie azrikam kolo ashdodu, w moshavach ahuzam i shalva kolo kiryat gat i jeszcze w kilku innych miejscowosciach...

nu, nie moze byc, ze to wszystko z ognisk...”

donosi dziś Naczelna Krętaczka i ma rację.

No pewnie, że nie z ognisk. Wkurwiliście pana boga po raz kolejny, to macie za swoje.

Jak się już Jerozolima spali, to przyjdą gradobicia i powodzie, a po nich burze piaskowe i susze.

Wreszcie przyjdą Persowie i po was posprzątają. I znowu będzie kilkusetletnia przerwa w istnieniu państwa izraelskiego. Historia lubi się powtarzać......

Grego

No i jak tu się objawić w postaci krzewu gorejącego? No jak?! O tempora, o mores!