www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk

Na forum dany chłop przemówił do obrazu.

Na forum dany pojawił się tomek. Sądząc po ilości wpisów, to albo nowy na tym forum, albo pojawiający się sporadycznie. W każdym razie niezbyt na tym forum oblatany, bo próbował przemówić danie do rozsądku :- Być może nie zauważył, że dana pod każdym swoim wpisem przyznaje rację forumowiczowi ,,melordowi” , który określił ją jako beton, którego gołą głową nie przebijesz i z którego to określenia dana jest dumna Smile

Dyskusja z grubsza wyglądała tak:

dana: - ,,mozna tylko przeczytac bez jednej dodatkowej mysli i potem mowic, jak to sie zydow przyjelo i goscilo w polsce (argument polskich antysemitow) i jak im bylo tutaj swietnie... a mozna pomyslec krok naprzod i zrozumiec, ze jesli to byly tzw przywileje, to znaczy sie zydow w polsce bilo, robilo sie pogromy i okradalo ich..”

tomek:- ,,Nie Dano, przytoczone przez Ciebie przywileje nie oznaczają, że Żydów w Polsce bito i okradano. One oznaczają, że Żydzi byli bici i okradani w krajach z których do Polski przybyli i teraz chcieli na wstępie zabezpieczyć sobie spokojny byt, by nie musieć za chwilę emigrować dalej na Wschód”.

dana:- ,,tomek... pierwszy zanotowany pogrom w polsce okolo 1300 w poznaniu... w polsce bito zydow, robiono pogromy tez... nie ma co zamykac na to oczy...
napewno, ale to napewno nie uwazam, ze dzisiejsza polska ma odpowiadac za to, co sie dzialo w stosunku do zydow w calej historii polskiej... ale uwazam, ze powinno sie o tym mowic uczciwie, a nie podmiatac pod dywan... nigdy nie mowilam, ze polska wyglada na tle europy gorzej niz inne panstwa... ale napewno nie lepiej...
i tomku... zydow do polski sprowadzono, bo ich potrzebowano... to tez fakt... nikt ich nie zapraszal, zeby im dac lepsze zycie... milosci do zydow nie bylo nigdy w europie.. w polsce tez nie.,,

tomek:- ,,Dano, szkoda, ze uważasz, że Żydzi mieli takie same warunki życia w Polsce, co w Hiszpanii, Portugalii skąd ich wygnano i Holandii, Niemczech skąd uciekli przed prześladowaniami. Sprowadzono? I oni rzucili swoje wspaniałe domy i piękne miasta w bogatej, zachodniej Europie, by zamieszkać w dzikiej, biednej, nieznanej krainie, na skraju cywilizowanego świata albo wręcz już poza nim.
Prawdopodobnie masz inne źródła niż Mojżesz ben Israel Isserles, który nazwał współczesną sobie Polskę rajem dla Żydów. Prawdopodobnie to przypadek, że na terenie Polski rozkwitła sztuka i kultura żydowska, na skalę niespotykaną w innych krajach że kwitło żydowskie szkolnictwo. To zapewne przypadek, że w XVII wieku 3/4 populacji Żydów mieszkało w granicach Rzeczpospolitej.
Ci Żydzi to byli masochiści. Żyli tu bo nie chcieli mieć lepiej. Ech... Dla mnie wątek zakończony.”

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli dyskusja ta przebiegła w standardowy sposób. Po prostu po raz kolejny pojawił się ktoś chcący zapalić przed daną kaganek oświaty i szybko się zniechęcił.

Jak widać nie każdy ma w sobie niezmierzone pokłady woli oświecenia arcytumana jakim jest dana. Ale ja mam i będę próbował edukował danę do mojego dnia sądnego.

Ponieważ forum Grega jest stałą lekturą dany, to właśnie ono mi służy jako katedra.

Skoro inkryminowany wątek z forum dany dotyczy Olgi Tokarczuk i jej ,,Ksiąg Jakubowach”, to informuję danę o pewnym fenomenie dotyczącym cudownej przemiany żydowskich Żydów w polskich Polaków.

Parafrazując tytuł zbioru opowiadań Nałkowskiej:
,,Żydzi Żydom zgotowali ten los” ( a winni są Polacy)

Spójrzmy bez emocji na czasy, w których oskarżenia Żydów o mordy rytualne były na porządku dziennym i często były pretekstem do podejmowania działań skierowanych przeciwko nim. Polacy święci nie byli, ale Watykan zabraniał szerzenia pogłosek o mordach rytualnych dokonywanych przez Żydów. Oczywiście ten zakaz nie mógł i nie dotyczył Żydów. I właśnie to Żydzi - frankiści, uczniowie i wyznawcy kultu Franka Jakuba Lejbowicza, opisanego w książce Tokarczuk, twierdzili, że ortodoksyjni Żydzi potrzebują do swoich praktyk religijnych krwi chrześcijańskiej i w tym celu zabijają dzieci. Na skutek takich oskarżeń frankistów w Wojsławicach k. Lublina doszło do skazania na śmierć i tortury kilkunastu Żydów. W 1717 roku Wojsławice zamieszkiwało 37% Żydów. W 1761 przybyła do miasta owa żydowska sekta frankistów. W 1761 roku wygnano z Wojsławic ortodoksyjnych Żydów właśnie w wyniku oskarżenia o mord rytualny.

Oczywiście wcześniej ortodoksyjni Żydzi (w roku 1756) obłożyli klątwą Żydów – frankistów i uznali ich za nie-Żydów. A skoro to już nie Żydzi byli sprawcami cierpień Żydów, to kto?

To nieżydowscy (w świetle wyroku sądu rabinackiego z 13 VI 1756 roku) obywatele Polski. Stąd już prosta droga do wniosku, że sprawcami w/w krzywd byli Polacy. I tak się już utarło.

(cherem jednak zadziałał i frankiści zdziesiątkowani czarną ospą ostatecznie opuścili miasto Wojsławice w 1763 roku. Ortodoksyjni Żydzi ponownie mogli się tu osiedlać od 1780 roku.) Czas zatarł szczegóły, przetrwała tylko wieść gminna o tym jak to Polacy byli niedobrzy, i tyle.

W sam raz dla dany, bo ona jest jak mur……. Smile

Grego

O tych frankistach to nie słyszałem, człowiek się uczy przez całe życie. Misja oświecania Dany wydaje się trudną, jeśli nie beznadziejną, ale zawsze na pociechę zostaje Ci że wyedukowałeś mnie. Wink

Akurat awantura z frankistami jako żywo przypomina mi sprawę tzw. żydokomuny.
A już nie wnikając w szczegóły, historia wiele nam daje przykładów na to, że w obrębie religii trafiają się rozmaite sekty, o nieraz bardzo dziwolągowatych praktykach. Często krwawych. Zapewne żydzi nie są tu wyjątkiem. Nie zdziwiłbym się zatem gdyby w tych pomówieniach też jakieś ziarno prawdy tkwiło. Co z tego wynika? Dla mnie nic. Dla Dany zaś misja udowodnienia ze sekty żydowskie to nie żydzi, zatem goje a konkretnie Polacy. Ten typ tak ma. Confused