www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk

Rozpisała się dana o izraelskich turystach i pomocy jakiej udziela im w Nepalu El-Al., Cahal, Magen David Adom i bóg wie kto jeszcze. To ładnie, że Izrael udziela pomocy potrzebującym, udzielają jej liczne kraje, w tym Polska i tak powinno być.

Zaintrygowało mnie jednak skąd w Nepalu się wzięło tyle izraelskich niemowląt, a zwłaszcza te ,,dodatkowe” Postanowiłem więc się dowiedzieć co to za nowy rodzaj turystyki himalaistycznej z niemowlętami?

„- samolot mada z dodatkowymi niemowleciami wyladowal w poludnie w izraelu” - pisze dana i kropka, nic więcej.

No i się dowiedziałem. Ponieważ dana z jakichś powodów tematu nie rozwinęła, to postaram się ją wyręczyć w tym dziennikarskim obowiązku.

Otóż większość par, które wróciły z Nepalu z niemowlętami, tworzą izraelscy homoseksualiści, których ja nazywam pedałami. Wszystkie niemowlaki przyszły na świat w ciągu ostatnich 6 tygodni, a ich biologicznymi matkami są obywatelki Nepalu.

Takiemu na przykład muzykowi Ohadowi Hitmanowi i jego partnerowi urodziły się w Nepalu nawet bliźnięta.

Ogółem przywieziono z Nepalu do Izraela 26 niemowląt, a ok. 100 ciężarnych surogatek zostawiono, bo przecież Żydzi nie kupują kota w worku. 52 izraelskich pedałów wynosi więc pod niebiosa władze izraelskie, a ok. 200 je przeklina.

Kiedyś pewnej żydowskiej dziewicy urodził się syn, który narobił Żydom takiego bigosu, że do dziś niechętnie wymawiają jego imię. Teraz izraelskim pedałom rodzą się Gurkhowie – oby nie wyszło z tego jeszcze większe nieszczęście.

Historia bowiem uczy, że z cudami należy się obchodzić wyjątkowo ostrożnie, ale i tak nie ma gwarancji czy dany cud nie wyjdzie kiedyś bokiem tym, którzy go doświadczyli.

Grego

Kto jak kto, ale Gurkhowie akurat potrafią dać się we znaki jak nic.