www.zbanowanifzp.fora.pl

przepiorko dybuk · Wysłany: Śro 10:15, 22 Mar 2017 Temat postu: Malowany Polak

Znowu ten teatr. Tym razem ,,Malowany ptak” się nie podoba, bo jest nieprawdziwy. 99% naszej literatury, w tym tej nagrodzonej Noblami, jest równie nieprawdziwa, ale to nikogo jakoś nie razi.

Staliśmy się już tak ciemnym społeczeństwem, że nie odróżniamy fikcji literackiej od prawdy i na literaturę reagujemy tylko w przypadku, gdy jakaś treść spowoduje u nas dyskomfort, nie ważne czy to będzie prawda czy fikcja. ,,Malowany ptak” potwierdza starą mądrość mówiącą, że na złodzieju czapka gore, przy okazji przypomina też o bajce Krasickiego:

,,Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:
Piotr dobry, a ubogi. Jan zły, a bogaty.
Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,
Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.
Dlaczegoż los tak różny mieli ci malarze?
Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.”

Z drugiej strony, to niby dlaczego mamy być gorsi od Żydów? Wieloletnia lektura żydowskich forów skutecznie mnie przekonała, że o Żydach - tak jak o umarłych – można mówić dobrze albo wcale. A fakt, że stawiamy sobie Żydów za wzór, trudno uznać za przejaw antysemityzmu.

Grego · Wysłany: Sob 7:53, 25 Mar 2017 Temat postu:

Jest dokładnie tak. Sztuka o biednym żydowskim chłopcu któremu okrutni gojowie nie chcą pomóc w obliczu Holokaustu zrobiłaby furorę w Izraelu a w Polsce niekoniecznie. Za to sztuka o dzielnym agencie trzynastki proszącym Polaków o pomoc a potem donoszącym Gestapo na tych co jej udzielili zostałaby wyklęta w Izraelu i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Nikt nie lubi kiedy mu pluja w twarz. No... prawie nikt. Są wyjątki.