Forum www.zbanowanifzp.fora.pl Strona Główna www.zbanowanifzp.fora.pl
Forum byłych i obecnych użytkowników FŻP.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Flogistomania.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbanowanifzp.fora.pl Strona Główna -> Spostrzeżenia przy kawie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przepiorko dybuk




Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 9:03, 18 Paź 2015    Temat postu: Flogistomania.

,,Chciałbym też mówić głośno i o tym prawdziwym (umacnianym przez kościół) polskim antysemityzmie. Takim zwykłym, codziennym, który przejawiał się nie tylko gettem ławkowym, czy hasłem "nie kupuj u Żyda!".” - ,,Flogiston” zdradza ciekawskim swe pragnienia

[link widoczny dla zalogowanych]

I dalej już nic nie mówi, nawet nie szepcze o tym codziennym antysemityzmie. To zadziwiające – ma chęć, ma doskonałą sposobność czyli forum nader łase na takie opowieści, ma audytorium i nic, wielkie sza.

Przedtem cytuje Długosza i Perechodnika. Dlaczego ich, a nie na przykład Wincentego Kadłubka i nie Pawła Szapiro? A bo mu te cytaty, na wcisk, pasują do tezy.

Kadłubek tak jak Długosz też był kronikarzem, a Szapiro tak jak Perechodnik jest Żydem. Dodatkowo Szapiro jako historyk zna historię Polski nie gorzej niż sam Flogiston, który o sobie pisze tak: ,, ,, Nie mam problemu z historią Polski…”

Paweł Szapiro, to przy okazji ten, który opracował, opatrzył posłowiem i przypisami książkę Calela Perechodnika ,,Czy jestem mordercą”, z której cytuje Flogiston.

No to ja zacytuje i Kadłubka i Szapiro.

Kadłubek w swojej ,,Kronice” o czasach panowania Mieszka III : : "Scholarze przypadkiem zranili Żyda: ci sami sędziowie skazują ich na tę samą karę [70 grzywien]

Co oznacza ten cytat? A no to, że za czasów Mieszka III, Żydzi w Polsce byli chronieni prawem na tych samych zasadach, co Polacy.

Paweł Szapiro o antysemityzmie we współczesnej Polsce:

,,Z antysemitami jest trochę, jak z Żydami. Kto jest antysemitą, kto jest Żydem decydują ostatnio inni. Nie ma takiego wzorca antysemityzmu, jakim jest wzorzec metra w Sèvres. Można to tylko porównywać z tym co było kiedyś, lub tym, co dzieje się dookoła. Ja osobiście żadnych przejawów antysemityzmu przez całe swoje życie nie doświadczyłem. Może więc moje osobiste doświadczenia jakoś wypaczają mi ten pogląd. Myślę jednak, że antysemityzmu w Polsce tak naprawdę nie ma.”

[link widoczny dla zalogowanych]

( nawiasem pisząc, na tych słowach: ,,Nie ma takiego wzorca antysemityzmu, jakim jest wzorzec metra w Sèvres. Można to tylko porównywać z tym co było kiedyś, lub tym, co dzieje się dookoła” Paweł Jędrzejewski oparł swój esej zatytułowany >> Olga Tokarczuk sprowadza spór "do parteru"<<

cyt: ,,Mam pretensję do pisarki o nonszalancję jej wypowiedzi i o postrzeganie historii Polski z zaściankowej perspektywy, czyli tak, jakby nie rozgrywała się ona w kontekście historii takich sąsiedzkich narodów, jak Niemcy i Rosjanie, których doświadczenia z kolonizacją, ludobójstwem oraz zniewoleniem w ich wykonaniu dają dopiero właściwe tło porównawcze.”)

[link widoczny dla zalogowanych]

No a co oznacza cytat z Pawła Szapiro? A, na to pytanie, to niech szanowny Flogiston sam spróbuje odpowiedzieć.

(Można oczywiście, przed czym przestrzegam Flogistona, dopatrywać się w tej wypowiedzi Pawła Szapiro drugiego czy trzeciego dna, ale to trud daremny, bo ich tam po prostu nie ma.

Pawła Szapiro znam ,,dzieści” lat - kolegujemy się do dziś, więc wiem jaki jest jego stosunek do tej całej wrzawy związanej z polskim antysemityzmem.)

Flogistomania polega na tym, że dyskutant przedstawia się jako maluczki, pozdrawia tych jeszcze mniejszych niż on i kończy na uroczystym i wręcz naukowym otwarciu. Później zapada cisza, albo następuje bełkot. Flogiston na razie wybrał wariant pierwszy, ale nie uprzedzajmy faktów, zawsze może przejść do wariantu drugiego. Jakiego by nie wybrał, to i tak spodoba się na forum EI bo ma właściwe podejście do tematu. Smile

PS
Stosując metodę Flogistona możemy - na dowolnym forum internetowym - z łatwością zdiagnozować i podnieść do rangi narodowej cechy każdą ułomność Polaków, w zależności od zapotrzebowania. Oczywiście każdy przejaw tej ułomności możemy zobrazować odpowiednim wydarzeniem i podkreślić je stosownym cytatem.

Na forum kibiców dany EI będzie to antysemityzm, na forum sióstr Karmelitanek Bosych – życie ponad stan, a na forum kibiców Realu Madryt awanturnictwo (pamiętają Somosierrę i Brygadę Dąbrowskiego)

Możemy też do naszych narodowych ułomności dodać jeszcze flogistomanię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Nie 10:25, 18 Paź 2015    Temat postu:

Co to za jedna ta Olga Tokarczuk? Wszyscy o niej gadają jak o kimś ważnym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przepiorko dybuk




Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 11:49, 18 Paź 2015    Temat postu:

Jest sporo teorii na jej temat. Ja opowiadam się za tą:

,,Każdy kiedyś zetknął się z taką kobietą, no może prawie każdy, chodzi mi o ten typ, który młodzież snująca się po blokowiskach określa słowami „zimna sucz”. Jest to osoba zbliżona charakterologicznie do bohaterki zapomnianego już filmu „Polowanie na muchy” granej przez Małgorzatę Braunek. „Zimna sucz” lub, jak kto woli „zimna dupa” wypowiada jakąś kwestię, która ma początek i koniec i tak się składa za każdym razem, że ten początek z końcem pogodzić się nijak nie da. A ona jednak to mówi, uśmiecha się przy tym i domaga oklasków oraz tego by przyjąć jej bełkot za prawdę objawioną. Jeśli tego nie zrobimy gotowa jest do różnych ekstrawagancji, które w gwarze rozwodników nazywane są eufemistycznie „sztuczkami”. Może na przykład rozorać sobie paznokciami brzuch, a następnie pobiec do zaprzyjaźnionego lekarza po obdukcję. Z nią zaś to już wprost do sądu lub na policję. Tam zezna, że została pokaleczona przez męża furiata i zwyrodnialca, który nie szanuje istot wrażliwych i delikatnych”

Gabriel Maciejewski – blog literacki


[link widoczny dla zalogowanych]

Poza tym, to flogistomanka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Nie 12:25, 18 Paź 2015    Temat postu:

A to znam ją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przepiorko dybuk




Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 12:37, 06 Lis 2015    Temat postu:

Wreszcie zmęczyłem to dzieło Tokarczuk, co za ulga!

Zaczyna się ono od prologu, który umieszczony jest na pierwszej, czyli na 906 stronie. Mamy rok 1752 i jesteśmy w Rohatynie. Następnie czytamy strony o coraz mniejszych liczbach, całość kończy się na stronie 24 nawiązaniem do lat po II Wojnie Światowej. Ostatnie 20 stron, czyli pierwsze 20 według numeracji, to notka biograficzna i spis treści. Ten numerologiczny zabieg ma być ukłonem autorki w stronę ksiąg pisanych po hebrajsku. Na dobrą sprawę, to strony tych ,,Ksiąg” są zupełnie niepotrzebnie numerowane, bo można je czytać od dowolnego rozdziału, w dowolnej kolejności i bez obawy, że cokolwiek umknie naszej uwadze.

Literatura to żadna, narracyjny i stylistyczny miszmasz, choć czasem zdarzają się nieliczne, literackie perełki. Tokarczuk padła ofiarą własnego eksperymentu i mając za dużo zebranego materiału, upchnęła wszystko do jednego worka. Groch w czulencie z kapustą, żeberkami, boczkiem i kaczymi pipkami – to mało powiedziane.

Powinna oddać mi pieniądze i zwrócić czas poświęcony na zdobycie tej książki, bo nakład wyczerpany i jej zdobycie graniczy z cudem. Pewnie ta ksiązka zalegałaby na księgarskich półkach do dnia sądnego, gdyby nie doskonały marketing. Raptem wszyscy zaczęli mówić o Oldze Tokarczuk, a właściwie o tym, co i jak powiedziała, zaś sama książka zeszła na odległy plan.

Za to dużym plusem tej książki są jej grube i twarde okładki i co za tym idzie - jej stabilność. Znakomicie się sprawdza jako piwna podstawka.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Pią 14:13, 06 Lis 2015    Temat postu:

O proszę, czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Mnie się ta cała wrzawa wokół Tokarczuk od razu wydała podejrzaną, dlatego (ale tez z powodu iż jestem nieukiem) książki pomienionej nie zakupiłem i nie zamierzam. Z tego co piszesz wnoszę że zaoszczędziłem parę złotych, a podstawkę pod piwo mam od zarania dziejów z wahadła Foucault. I dobrze mi z tym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przepiorko dybuk




Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 15:20, 06 Lis 2015    Temat postu:

-Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przepiorko dybuk




Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 11:04, 29 Lis 2015    Temat postu:

,,Za to dużym plusem tej książki są jej grube i twarde okładki i co za tym idzie - jej stabilność. Znakomicie się sprawdza jako piwna podstawka”

Jak widać nie tylko ja odkryłem wszechstronność dzieła pani Tokarczuk. Dziś można je nabyć w każdym ,,Lidlu” na półce z przecenionymi garnkami i damskimi majtkami. I pomyśleć, że jeszcze tak niedawno z trudem udało mi się je zdobyć.

Tokarczuk dotarła pod strzechy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Nie 20:23, 29 Lis 2015    Temat postu:

Jak na podstawkę pod piwo to nadal dość drogo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbanowanifzp.fora.pl Strona Główna -> Spostrzeżenia przy kawie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin