Forum www.zbanowanifzp.fora.pl Strona Główna www.zbanowanifzp.fora.pl
Forum byłych i obecnych użytkowników FŻP.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

CENNE WYNALAZKI.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbanowanifzp.fora.pl Strona Główna -> Kącik Kiary
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:43, 19 Wrz 2013    Temat postu: CENNE WYNALAZKI.

Cytat:
Kolejny wynalazca, którego prace sczezły w "archiwach" możnych tego świata.
Nie będę się silił na własne opisy czy opowiadania tylko wkleję fragment z książki Łańcuch życia.

J.M. Taratajcio pisze:...
str. 220

Następnym niesamowitym urządzeniem wytwarzającym darmową
energię jest generator efektu Searla. Niezwykła historia Johna RR
Searla pokazuje, że nie wystarczy wynaleźć generator darmowej
energii, ale trzeba jeszcze pokonać opór koncernów energetyczno-

str. 221

naftowych, którym takie wynalazki są bardzo nie na rękę. Mając 14 lat
w 1946r. Jon Searl zbudował przy pomocy finansowej starszego
mężczyzny, u którego mieszkał i zaprzyjaźnionej firmy pierwszy GES
(Generator Efektu Searla) stworzył go pod wpływem snów, jakie miał
w dzieciństwie. GES składa się z układu trzech pierścieni oraz
poruszającymi się między nimi rolkami. Z powodu prędkości ich ruchu
obserwator może odnieść wrażenie, że widzi wirujące dyski, w
rzeczywistości nie ma tam żadnych dysków. Pierścienie oraz rolki
tworzą urządzenie magnetyczne, które samo się napędza wytwarzając
przy tym elektryczność. Chociaż konstrukcja sprawia wrażenie prostej
mamy do czynienia ze skomplikowanym urządzeniem
wykorzystującym magnetyzm ciała stałego. Niedokładnie wykonany
pierwszy egzemplarz musiał być rozpędzany za pomocą generatora.
Gdyby wykonano go zgodnie z instrukcją rolki zaczęłyby wirować
tocząc się po powierzchni pierścieni samoistnie. Po rozpędzeniu
odłączano rozruch GES funkcjonował tak jak przewidział Searl.
Wytwarzając nadającą się do wykorzystania elektryczność. Kiedy
jednak badacz zwiększył obciążenie aby przekonać się ile można z
niego wydusić generator zaczął zachowywać się odwrotnie niż
dotychczas znane generatory. Zamiast rozgrzać się i zwolnić, stał się
chłodniejszy i zwiększył obroty, aby podołać obciążeniu. W miarę
wzrostu obciążenia temperatura spada coraz bardziej a gdy osiągnęła
ok. 4<Kelvina urządzenie przeszło w stan nad przewodzenia, i
wytworzyło wokół siebie pole grawitacyjne a następnie oderwało się od
Ziemi. Wzniosło się na wysokość 15-stu metrów, po czym zawisło
nieruchomo na kilka minut wciąż nabierając prędkości. Wokół
generatora zajaśniała różowa poświata. W tym stadium urządzenie
wytworzyło wokół siebie próżnię a towarzyszące temu napięcie
przekroczyło 10 '7 Voltów i wciąż 7 rosło. W efekcie okoliczne
radioodbiorniki zaczęły się samoczynnie włączać gdyż tak wielkie
napięcie indukowało prąd elektryczny w przewodach zasilających.
Napięcie oraz pole grawitacyjne wciąż rosły i po kilku minutach
urządzenie wystrzeliło w górę i już nigdy więcej go nie widziano. Od
czasu tej przygody prof. Searl opracował metody sterowania
generatorem. Jeden egzemplarz wykorzystał do zasilania w energię

str. 222

elektryczną własny dom. Zbadał ponadto przydatność GES-a jako
napędu w lotnictwie oraz zbudował latający pojazd (odpowiednik
latającego talerza UFO). Dużą ilość materiałów na ten temat
opublikowano w gazetach w 1971r. Na trzy miesiące przed
zbudowaniem pojazdu załogowego został niesłusznie osadzony w
areszcie na podstawie zmyślonego oskarżenia firmy energetycznej,
ponieważ do zasilania domu używał energii GES-a a nie energii
konwencjonalnej, którą musiał „kupować” od nich. Próbując przekazać
tę technologię całej ludzkości Jon Searl przeszedł wiele ciężkich prób
zarówno wymiarze fizycznym jak i w umysłowym. Gdy spogląda się na
jego życie jest się pełnym zdumienia, że starczyło mu odwagi oraz
wytrwałości do dalszej pracy nad jego urządzeniem. Fragment wywiady
Johna A Thomasa pozwoli nam na bardziej dogłębne poznanie prof.
Searla i jego urządzenia. Na pytanie, co sprawia, że dyski latają? Prof.
Searl odpowiedział, że pracują dzięki spadkowi temperatury i generator
staje się nadprzewodnikiem gdyż znajdują się w nim wirujące pola
magnetyczne. Ziemia wytwarza ten sam typ energii jak pojazd i w ten
sposób energia grawitacyjna Ziemi zapewnia ciągłą pracę GES-a. Jak
do tej pory ze wzglêdu na brak funduszy profesor Searl nie prowadził
nigdy lotów załogowych gdyż pojazdy nie były dostatecznie
hermetyczne a GES wytwarza próżnię i bez systemów podtrzymania
życia lot taki nie jest możliwy. Wszystkie jego fotografie zostały
zniszczone. Można było na nich zobaczyć, że lecący pojazd jest
niezwykle jasny z góry i ciemny od spodu, co dowodzi, że przyciągana
przez jego wierzchołek energia jest rzeczywiście zużywana przez
pojazd. Największy ze zbudowanych przez niego pojazdów miał 48
stóp (14,4m) średnicy. W najbliższym czasie planuje zbudować pojazd
załogowy o średnicy 129m. Prędkość poruszania się pojazdu jest bliska
prędkości światła 300000 km/godz. W atmosferze muszą latać wolniej
z uwagi na gęstość powietrza. Należy wznieść się na wysokość 9000 m.
Czas przelotu z Nowego Jorku do Londynu ok. 20min., z Londynu do
Niemiec ok. 5 min., z Australii do Japonii ok. 30 min. Jeden z
pojazdów o nazwie DEMO-1 był dopuszczony do obserwacji dla
mediów w latach 70-tych i miał 6,3m. średnicy. Jeżeli GES zbliżyłby
się do pustego auta (bez pasażerów) może go unieść w powietrze gdyż

str. 223

przedmioty w jego pobliżu tracą swój ciężar. Pole odpychające, które
GES wytwarza działa na przedmioty, które poruszają się w jego
kierunku tak, że nie może on zderzyć się z żadną przeszkodą gdyż,
jeżeli masa tego przedmiotu jest większa od masy pojazdu zostaje on
automatycznie odrzucony. W środku pojazdu nie występuje zjawisko
przyśpieszenia. Rozpędzany model w kierunku budynku, gdy tylko
podlatywał bliżej, pole odpychało go z powrotem lub skręcał pod kątem
45<. Prof.. Searl umieścił na orbicie łącznie 10 pojazdów latających a
niektóre z nich przebywały tam przez 10 lat. Kilka z tych pojazdów
posiadało aparaty fotograficzne i kamery filmowe wykonują filmy z
orbity naszej planety. BBC dysponuje dużą ilością utajnionych
materiałów filmowych, ponieważ ich ekipy zjawiały się, co miesiąc
rejestrując postęp prac. Na kanałach telewizji w Wielkiej Brytanii w
poniedziałki pierwszego tygodnia, każdego miesiące BBC-1
przedstawiało przebieg zdarzeń, jakie miały miejsce od czasu ostatnich
emisji. Na początek puszczali krótki fragment poprzedniego programu.
Tak, więc najpierw nadawali krótkie streszczenie a potem omawiali
postęp, jaki uczyniono w ciągu miesiąca. (Jak państwo widzą dzisiaj
nikt w BBC takich informacji już nie pokazuje gdyż zostały ukryte w
archiwach). W następnym tygodniu podobny program emitowała
niezależna stacja telewizyjna ITV. Robiono to przez cały rok, przy
dźwiękach muzyki z filmu „Odyseja kosmiczna” przeciwstawiano
próby prof. Searla Amerykanom. Wszystkie amerykańskie
niepowodzenia przedstawiano w komicznym świetle, co chyba nikomu
nie wyszło na dobre. Na skutek takiego podejścia ludzie śmiali się z
porażek amerykanów sądząc, że uciekli im daleko do przodu dzięki
swojej zupełnie nowej technologii. A kiedy w końcu amerykanie
polecieli na księżyc prof. Searlowi zabrakło trzy miesięce do
przeprowadzenia pierwszego lotu załogowego. Po wybuch, do jakiego
doszło w jego domu prof. Searl śmiertelnie poparzony bardzo szybko
wyzdrowiał a poparzenia powstałe przy wybuchu znikły nie
pozostawiając praktycznie żadnych blizn. Przyczyną tak szybkiego
zabliźnienia się ran okazał się GES oraz jego oddziaływanie na
organizm ludzki, który służył w domu profesora do wytwarzania
energii elektrycznej. Jak się później okazało nie tylko wytwarza energię

str. 224

elektryczną ale oczyszcza także pomieszczenie i zabija wszystkie
zarazki. Z efektem Searla wiąże się
1 – Antygrawitacja lub lewitacja
2 – Pola elektryczne o bardzo wysokim napięciu
3 – Niezwykły efekt magnetyczny
Generator wytwarza pole elektryczne o wysokiej gęstooeci, przy czym
ujemna biegunowość występuje na jego skraju a dodatnia w środku.
Ponadto urządzenie otacza rozchodzące się na zewnątrz pole
magnetyczne.
4 – Ciągły ruch
Po przekroczeniu pewnego progu potencjału wytwarzana przez
maszynę energia przewyższa tę, która do niej dociera od tego momentu
uzysk energii jest praktycznie nieograniczony. Searl tłumaczy to tym,
że urządzenie gromadzi elektrony z otaczającej je przestrzeni.
Przybliżona moc generatora wynosi 10'14 watów.
5 – Utrata bezwładności
Po przekroczeniu potencjału progowego generator oraz połączone z
nim części tracą bezwładność, co pozostaje w sprzeczności z przyjętą
koncepcją bezwładności masy.
6 – Napęd
Zmieniając rozkład potencjału na powierzchni urządzenia można je
napędzać. Ruch odbywa się z ogromną prędkością a płaszczyzna
generatora pozostaje prostopadła do kierunku pola grawitacyjnego.
7 – Jonizacja powietrza
Jest rezultatem rozładowania elektronów w generatorze, w rezultacie
urządzenie otacza przejrzysta poświata.
8 – Przechwytywanie materii w trakcie przyśpieszania
Powstaje, gdy urządzenie spoczywa na powierzchni gruntu. W ziemi
powstaje wówczas dobrze znana dziura. Jak państwo widzą jest to dość
dobrze opracowana i poznana technologia, która zapewniłaby darmową
ekologiczną energię tym bardziej, że prof. Searl przygotował także inne
typy GES-a, które można wykorzystać w pociągach, samolotach,
autach, elektrowniach itp. Koszty wytworzenia energii elektrycznej
byłyby żadne. Nie będę się bardziej wgłębiał na temat budowy oraz
możliwości zastosowania, GES-a bo jest tego materiału dość dużo do

str. 225

przestudiowania a w tym rozdziale mam inny cel. Chciałbym bardziej
ukazać jak są traktowani tego typu wynalazcy oraz ich wynalazki. Po
wydaniu książki przez prof. Searla, w której opisał także jak zakład
energetyczny odciął mu prąd. W momencie, gdy przeprowadził się do
Bershire zakład energetyczny odmówił mu podłączenia prądu w
nowym domu pomimo spełnienia wszystkich warunków wymaganych
przy przyłączach. Odmówiono mu gdyż zastosowane materiały nie
spełniały ich wymogów a materiały, które zakupił prof. Searl nie były
kupione w ich sklepie firmowym. Cyt. „Nie pozostało mi nic innego jak
wykonać przyłącze we własnym zakresie. Po trzech miesiącach zjawili
się znowu i odcięli prąd. Pojechałem, więc do nich i powiedziałem:
„Macie 24 godziny na przywrócenie zasilania. W przeciwnym razie
zabiorę wam prąd z całej okolicy. Prądu nie będzie do póki nie
podłączycie mojego domu z powrotem”. W odpowiedzi usłyszałem, „że
nie mogę brać prawa we własne ręce”. „Spróbujcie to się przekonamy”
odrzekłem „dysponuję odpowiednią technologią i zrobię z niej użytek”.
Zanim wróciłem do domu podłączenie było przywrócone. To oznacza,
iż zdawali sobie sprawę, że nie żartuję.” Po zbudowaniu i
zamontowaniu GES-a w domu, aby zaopatrzyć dom w elektryczność,
został oskarżony o kradzież elektryczności. Nazwali to kradzieżą,
ponieważ miał elektryczność doprowadzoną do domy, ale z niej nie
korzystał. A powinien zużywać ich elektryczność. W czasach o których
mówimy było to jednak niemożliwe. Trzeba było używać ich
elektryczności. Jeżeli miało się do niej dostęp nie można było korzystać
z własnej, ponieważ było to zabronione. Jeden ze współpracowników o
nazwisku Devon E Tasse, który uruchomił generator wodny także był
skazany za sprzedaż energii elektrycznej gdyż jak twierdził w Anglii
władza musiała mieć pewność, że nikt na energii nie zarobi ani pensa.
W domu Johna znajdowały się księgi, do których wpisywali się
świadkowie jego eksperymentów. Kiedy uwięziony Jon Searl poprosił
przyjaciela o odszukanie książek, nie otrzymał ich. W międzyczasie
władze spaliły znajdujące się w domu Johna Searla wszystkie papiery.
Świadkowie twierdzą, że spalenie wszystkiego zajęło im 4 dni. Cały
sprzęt został albo spalony albo zniszczony. Wszystko odbyło się
oficjalnie za zgodą żony Johna. Pewien Amerykanin napisał mi w liście

str. 226

„Odwiedziłem pański dom i zobaczyłem wielkie ognisko. Palili
wszystkie pańskie materiały, a straż pożarna przyglądała się temu
wszystkiemu bezczynnie. Jedynym sposobem, aby wynalazek ten ujrzał
światło dzienne jest udostępnienie go opinii publicznej, (co zostało już
zrobione), co uniemożliwi rządom jego zablokowanie. „Rządy są zbyt
pazerne i chcą zachowania porządku opartego na ropie, które moje
urządzenie z łatwością by wyeliminowało”. A oto fragment z jego
książki „Wielu czytelników wie o innych pełnych pomysłów twórcach
nowych technologii skarconych przez prominentnych ludzi
sprawujących kontrolę nad wielkimi pieniędzmi, którzy od wieków
powstrzymują postęp i tłamszą nowe idee w imię nauki, religii i
bezpieczeństwa rządu. Wiele osób uznanych dziś za wybitnych
uczonych miało w swoich czasach opinię szaleńców bądź spotykało się
z prześladowaniami za herezję wobec nauki kościoła. Ile wiedzy
utraciliśmy przez ignorancję, oraz zachłanność ludzi dbających
wyłącznie o siebie i swoje interesy? Większość „zdeptanych” przez
establishment wynalazców, nigdy potem nie doszła już do siebie. Albo
dali oni za wygraną, albo zostali zaszczuci do tego stopnia, że nie byli
w stanie, komukolwiek przekazać swoich idei oraz poglądów. Ostatnio
stwierdziłem, że wynalazcy maszyn czy też urządzeñ o wysokiej
wydajności energetycznej (darmowa energia) spotykają się z odmową
przyznania patentu i co więcej większości przypadków ich wynalazki
ulegają utajnieniu i zastają objęte zakazem stosowania ze względów
wojskowych. Co ciekawe ta klauzula ma charakter międzynarodowy.
Wynalazcom nie można publikować szczegółów swoich urządzeń,
które zostają nią objęte, ani promować ich w żaden inny sposób. Innymi
słowy ich urządzenia automatyczne stają się wyłączną własnością
dysponującego nienaruszalnymi prawami establishmentu. Fakt istnienia
sformalizowanego mechanizmu ukrywania tego typu wynalazków był
przez wiele lat pilnie strzeżoną tajemnicą. Wielu wynalazców
podnosiło tą kwestię, jednak opinia publiczna nie uświadomiła sobie, że
jest pozbawiona czystej darmowej energii przez organizacje, które wolą
zarobić pieniądze i manipulować masami niż udostępnić wszystkim
takie technologie”. Powyższy cytat przedstawia człowieka, który nie
dał za wygraną i nie uległ woli chciwych i skorumpowanych ludzi.

str. 227

Jeżeli chcemy być naprawdę wolni oraz pragniemy takiej technologii
musimy o nią walczyć.
W odróżnieniu od wprowadzonych na rynek nowych drogich zabawek;
siłownie wiatrowe, ogniwa słoneczne itp., nikt nie poda nam jej na
talerzu. A wprowadzenie ich napotka na ogromny opór chciwych i
podłych ludzi oraz korporacji. Skoro zaczynamy poznawać prawdziwą
stronę egzystencji mas sterowanych jak kukiełki powinniśmy się
zastanowić czy jesteśmy jeszcze ludźmi. Gdyż tylko godność i wolność
odróżnia nas od zaprogramowanych inteligentnych maszyn.
http;//searleffect.com/



[link widoczny dla zalogowanych]


Skoro zaczynamy poznawać prawdziwą
stronę egzystencji mas sterowanych jak kukiełki powinniśmy się
zastanowić czy jesteśmy jeszcze ludźmi. Gdyż tylko godność i wolność
odróżnia nas od zaprogramowanych inteligentnych maszyn.
[/b]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Czw 22:51, 19 Wrz 2013, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Pią 8:05, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Problem z takimi wynalazkami (było ich więcej, zwłaszcza Nicola Tesla jest posądzany o wiele z nich) jest właściwie tylko jeden. Istnieją tylko w sferze medialnej. Mam niejakie pojęcie o elektrotechnice i wystarczy przeczytać opis, aby przestać rozumieć cokolwiek. Niemniej fajne te poświaty i obniżanie temperatury.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grego dnia Pią 8:07, 20 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:04, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Problem nie jest w tym iż one nie istnieją i są w sferze fantazji, on jest w blokadach informacyjnych dla ogółu ludzi i w kodowaniu oraz przekazywaniu przestarzałej wiedzy , która jest być powinna eksponat w muzeum techniki.

Pewne grupy blokują jej zaistnienie utrzymując to co daje im korzyści , a tym samym wpajają ludziom niemożliwość tworzenia nowych doskonalszych technologii.

Nie posiadającymi wiedzy, nieświadomymi , manipuluje i włada się łatwiej, robiąc z nich tania sile robocza ( przykład Chiny ) , zajmując umysły ideologiami , walka o przetrwanie i religiami.
Wiedza otwiera i wynosi ponad strach, a to jest niebezpieczny element w ludzkim życiu, bo daje poczucie wolno sci i niezależności.

Zatem sprytny system robi wszystko by ludzie walczyli miedzy sobą, konkurowali o wszystko i nie mieli czasu i mozliwosci na zastanawianie się nad prawdziwa istota życia.

Kiara.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Pią 14:38, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Każde nowe rozwiązanie napotyka na opór lobby związanego ze starszą technologią. To logiczne. Dobrym przykładem jest przejście z instalacji stałoprądowych na używane do dziś instalacje prądu przemiennego. Producenci sprzętu na prąd stały zainwestowali w jego rozwój i starali się swoje zyski osiągnąć, pomimo oczywistych zalet prądu przemiennego. Taki opór jednak z czasem zanika i nowe, lepsze wypiera stary standard. Przyjmijmy na chwile, że istotnie jest źródło energii pozwalające wytwarzać ja z niczego i to źródło jest chronione przed "prostym ludem" aby utrzymać go w energetycznej zależności. Można to sobie wyobrazić. Jednak takie źródło (gdyby istniało) byłoby idealnym zasilaniem np dla okrętów podwodnych. Niezależne od powietrza atmosferycznego, bez ograniczeń zasięgu. Kto mógłby powstrzymać Hitlera przed jego zastosowaniem do napędu u-bootów kiedy ważyły się losy bitwy o Atlantyk? Kolejna sprawa: Nie jest prawdą, że wszystkie źródła energii są opanowane przez koncerny paliwowe. Przykładowo reaktory jądrowe żyją i maja się dobrze. Podobnie odnawialne źródła energii: baterie słoneczne, wiatraki. Jakoś koncerny paliwowe nie mają dość siły by je zablokować. Blokują wojskowym możliwość budowy okrętów podwodnych z niezależnym od powietrza i nieskończenie wydajnym napędem, a nie potrafią powstrzymać produkcji generatorów wiatrowych? Cos mi się to nie wydaje prawdopodobnym. Choć oczywiście wykluczyć tego nie można. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grego dnia Pią 14:39, 20 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:29, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Urządzenia J.R.R. Searla.


Wstęp.

W artykule tym postaram się opisać (jak najszerzej i jak najdokładniej) wszystko co wiem na temat budowy i działania urządzeń J.R.R. Searla - tak zwanego Generator Efektu Searla = GES (Searl Effect Geneator = SEG). W związku z tym pominę tu wszelkie informacje nie związane bezpośrednio z urządzeniami, np. historię wynalazcy, itd.

Czym jest Generator Efektu Searla?

Jest to wysoko-sprawny silnik czysto magnetyczny, o otwartej strukturze umożliwiającej łatwe przystosowanie go do pełnienia funkcji źródła energii mechanicznej lub elektrycznej. Jego działanie klasyfikuje go jako urządzenie "free energy" (wolna/darmowa energia) i "over unity" (efektywność powyżej 100%) - oznacza to że urządzenie to samo podtrzymuje swój ruch i dostarcza użytecznej energii. Dodatkowo mogą pojawiać się efekty "utraty ciężaru" z lewitacją włącznie (oczywiście tylko w czasie działania urządzenia).

Efekty działania urządzenia.

Według posiadanych przeze mnie informacji Generator Efektu Searla może być z czystym sumieniem określony jako urządzenie telekinetyczne. Oznacza to że do swojego działania wykorzystuje on efekt telekinetyczny (rozpracowany przez dr inż. Jana Pająka) czyli efekty magnetyczne drugiej generacji - inercję (przyspieszenie lub opóźnienie) pola magnetycznego. Najprościej rzecz ujmując efekt telekinetyczny można nazwać "odwrotnością tarcia" - tak jak tarcie zamienia ruch na ciepło (obiekt poddany tarciu zwalnia i rozgrzewa się) tak efekt telekinetyczny zamienia ciepło na ruch (obiekto poddany efektowi telekinetycznemu przyspiesza i schładza się). W przypadku takiego urządzenia jak Generator Efektu Searla oznacza to że urządzenie to będzie zdolne do samodzielnego podtrzymywania swojego ruchu kosztem energii cieplnej otoczenia - tj. w czasie jego działania wokoło będzie się robiło zimniej (co faktycznie zaobserwowano!).
Innym interesującym efektem jest "utrata ciężaru" urządzenia w czasie jego działania, która w szczególnych warunkach dochodziła do 100% - urządzenie zaczynało lewitować. Nie oznacza to jednak żadnej antygrawitacji! Po odwróceniu kierunku obracania się rolek, zamiast "tracić ciężar" urządzenie "zyskiwało" go! To znów zgadza się z działaniem efektu telekinetycznego. "Utrata ciężaru" jest wynikiem telekinetycznego ciągu a ten zależy od kierunku przyspieszenia pola a więc od relacji pola magnetycznego z kierunkiem obracania się rolek.
Kolejny efekt to lokalny spadek ciśnienia i pole elektrostatyczne wokoło urządzenia. Zdecydowałem się efekty te opisać razem gdyż wydają mi się mieć podobne podłoże - tj. radialnie (promieniście) działający efekt telekinetyczny który odpycha od urządzenia zarówno molekuły powietrza jak i ładunki elektryczne. Silne pole elektrostatyczne jest także przyczyną wytwarzania się ozonu. Warto też dodać że miejscem powstawania tych efektów jest obszar między rolkami a pierścieniem.
Searl wspomina o pozytywnym wpływie urządzenia na zdrowie. Uległ on swego czasu ciężkiemu poparzeniu i przebywanie w bliskości urządzenia miało przyspieszyć gojenie. Z jednej strony pole elektrostatyczne urządzenia prawdopodobnie oczyszcza powietrze z cząstek kurzu a ozon dodatkowo je sterylizuje, z drugiej strony pole telekinetyczne - wysoce aktywne biologicznie, pozytywnie wpływające na organizmy żywe, przywracające im zdrowie i wigor.

Rodzaje Generatorów Efektu Searla.

W większości źródeł opisuje się dwa rodzaje Generatorów Efektu Searla.
Najbardziej rozbudowaną wersją jest tzw. Generator Trójpierścieniowy.

Obrazek Obrazek
Rysunek po lewej: Copyright © by SISRC Ltd.

Jak pokazują ilustracje składa się on z trzech położonych współśrodkowo (koncentrycznie) pierścieni i trzech zestawów rolek.

Oczywiście nie jest wymagane budowanie od razu tej wersji.

Prostszym urządzeniem jest tzw. Generator Jednopierścieniowy nazywany także Gyro-Cell.

Obrazek Obrazek

Jak widać składa się on tylko z jednego pierścienia i jednego zestawu rolek. Już taki układ jest zdolny do samodzielnego działania.

Generator Trójpierścieniowy to nic więcej niż trzy połączone (zestawione) ze sobą Gyro-Cell.

Budowa Gyro-Cell.

Gyro-Cell składa się z jednego nieruchomego pierścienia i zestawu wirujących dookoła niego rolek. Wszystkie te elementy są wykonane z materiału magnetycznego. Układ biegunów jest przeciwny tj. rolki mają być przyciągane do pierścienia. Jeżeli płasko leżący pierścień ma na górnej powierzchni biegun północny to rolki mają mieć biegun południowy.

Obrazek

Bezwzględne rozmiary pierścienia i rolek nie mają większego znaczenia - można budować urządzenia niemal dowolnej wielkości.

Zupełnie inna sprawa jest z wymiarami względnymi pierścienia i rolek. Stosunek średnicy pierścienia do średnicy pojedynczej rolki musi być liczbą całkowitą większą bądź równą 12.

Dp
---- = 12, 13, 14 ...
Dr

Dp - średnica pierścienia
Dr - średnica pojedynczej rolki

Wiąże się to z tzw. ścieżkami biegunów magnetycznych jakie muszą się znajdować na pierścieniu i rolkach. Ścieżki te są rzędami niewielkich (1-2mm średnicy) biegunów magnetycznych które mają się znajdować na bocznych ściankach pierścienia i rolek.

Obrazek Obrazek

Ilość tych biegunów też nie pozostaje bez znaczenia.

Np Nr
----- = ----- = const.
Dpp Drp

Np - ilość biegunów ścieżki na pierścieniu
Nr - ilość biegunów ścieżki na rolce
Dpp - obwód pierścienia
Drp - obwód rolki
Warunek ten oznacza tyle że ilości biegunów na pierścieniu i rolkach są ze sobą powiązane a odległości liniowe między kolejnymi biegunami ścieżek na pierścieniu oraz na rolkach muszą być takie same.

Mówiąc prościej - oddziaływanie ścieżek biegunów na rolkach i pierścieniu przypomina działanie zębatki, tu: "magnetycznej zębatki". A by ta "magnetyczna zębatka" działała sprawnie jej "zęby" (bieguny ścieżek) musą być rozłożone równomiernie i w odpowiednich odległościach, odległości te muszą być też takie same na pierścieniu i rolkach.

Minimalna ilość rolek wymagana dla poprawnego działania ma w/g Searla wynosić 12.

Tutaj pojawiły się pewne problemy. Np. dlaczego poprawną ilością jest 12 rolek a nie np. 13 lub 14? Ile maksymalnie rolek może posiadać generator? Czy istnieją optymalne ilości rolek?
Na pytania te udało się (przynajmniej częściowo) odpowiedzieć jednemu z moich znajomych który także zajmuje się tego typu urządzeniami - Adamowi (pozdrowienia i podziękowania!; usuń zwrot "nospam." z adresu aby napisać).

Przyjmijmy następujące założenia: Stosunek średnic wynosi 12. Ilość biegunów ścieżki na rolce - 8. Ilość biegunów ścieżki na pierścieniu - 96.
Minimalna ilość rolek w/g Searla - 12. A więc 96/12=8.
A jeżeli rolek jest np. 13? 96/13=7,38...
14? 96/14=6,86...
15? 96/15=6,40...
16? 96/16=6
17? 96/17=5,65...
18? 96/18=5,33...
19? 96/19=5,05...
20? 96/20=4,80...
21? 96/21=4,57...
22? 96/22=4,36...
23? 96/23=4,17...
24? 96/24=4
Przyjmijmy że zalecenie Searla jest poprawne. Jak widać stosunek ilości biegunów na rolce do ilości rolek jest w takim przypadku liczbą całkowitą. Tak samo jest w przypadku 16 i 24 rolek.
Czy to ma znaczenie?
Wykonałem graficzna analizę:

Obrazek Ten układ pokazuje ułożenie rolek w sytuacji gdy jest ich 12. Jak widać ułożenie biegunów ścieżek na obu rolkach jest takie same względem biegunów ścieżki na pierścieniu.

Obrazek Ten układ pokazuje ułożenie rolek w sytuacji gdy jest ich 16. Sytuacja niemal identyczna jak poprzednio.

Obrazek Ten układ pokazuje ułożenie rolek w sytuacji gdy jest ich 24. I znów ułożenie jest niemal takie same.

Obrazek Ten układ pokazuje ułożenie rolek w sytuacji gdy jest ich 20. Mała odmiana - układ biegunów ścieżek jest inny. Górna rolka jest nieco przesunięta. W danym momencie ruchu ułożenie rolek wględem magnesów ścieżki będzie inne dla każdej rolki. To może mieć wpływ na pracę urządzenia.

A co jeżeli zmienimy ilość biegunów ścieżek? Np. 5 biegunów ścieżek na rolce i 60 na pierścieniu? 12 rolek - 60/12=5
13 - 60/13=4,62...
14 - 60/14=4,29...
15 - 60/15=4
16 - 60/16=3,75...
17 - 60/17=3,53...
18 - 60/18=3,33...
19 - 60/19=3,16...
20 - 60/20=3
21 - 60/21=2,86...
22 - 60/22=2,73...
23 - 60/23=2,61...
24 - 60/24=2,5...
Mała niespodzianka. Podana przez Searla minimalna ilość rolek ciągle pozostaje właściwa. Ale inne ilości rolek już nie. Gdy poprzednio poprawne były ilości 16 i 24 tak tutaj poprawne są ilości 15 i 20.

Wnioski robocze: 12 rolek jest właściwe dla każdego przypadku niezależnie od ilości biegunów ścieżek na rolce i pierścieniu. Poprawność innych ilości rolek zależy od ilości biegunów ścieżek.

Wnioski te nie są jednak do końca poprawne gdyż analizowany przypadek dotyczy stosunku średnic równego 12.

Dla stosunku średnic równego 12 i zachowanego warunku odpowiedniej ilości biegunów ścieżek na rolce i pierścieniu (patrz dwa w/w wzory) zawsze poprawna jest ilość 12 rolek. Pozostałe ilości rolek są poprawne jeżeli ilość biegunów ścieżki na pierścieniu dzielona przez ilość rolek jest liczbą całkowitą.

Idąc dalej tym tokiem myślenia - skoro dla stosunku średnic równemu 12 zawsze poprawna jest ilość 12 rolek to podobnie będzie w innych przypadkach np. 13, 14 itp.

Ciągle jest jednak niejasne dlaczego stosunek średnic musi być akurat równy lub większy niż 12. Adam (usuń zwrot "nospam." z adresu aby napisać) zasugerował że może chodzić o ilość wyzwalanego ruchem rolek efektu telekinetycznego - w innych przypadkach, gdy stosunek ten jest mniejszy niż 12, ilość ta może być zbyt mała dla podtrzymania ruchu urządzenia.

Powyższe analizy dotyczące zależności między ilością rolek a ilością biegunów ścieżek są oczywiście tylko teoretyczne. W kontekście działania urządzenia może chodzić o to aby rolki oddziaływały z pierścieniem "w jednej fazie" - to znaczy zawsze tak samo w danym momencie ruchu.

Z tego co wiem to rolki w oryginalnym urządzeniu Searla nie były w żaden sposób łączone mechanicznie. Trzymały się pierścienia wyłącznie za pomocą sił magnetycznych, właściwe odległości między nimi zapewniało ich wzajemne odpychanie. Searl twierdzi że w czasie działania urządzenia siły odśrodkowe odpychały rolki od pierścienia na odległość kilku milimetrów dzięki czemu zanika tarcie. Adam (usuń zwrot "nospam." z adresu aby napisać) podpowiedział że może to też być sposób kontroli prędkości obrotowej - wzrost prędkości oznacza wzrost odległości między pierścieniem i rolkami, ale większa odległość do słabsze oddziaływanie a więc spadek prędkości i zbliżenie się rolek do pierścienia.
Z drugiej strony mechaniczne połączenie rolek ze sobą umożliwa ich łatwe rozpędzenie do odpowiedniej prędkości oraz, w razie potrzeby, uzyskiwanie energii mechanicznej z tego urządzenia.

Energię można też uzyskiwać w inny sposób - przystawiając do wirujących rolek cewki. Zmienne pole magnetyczne będzie indukowało w nich prąd elektryczny. Odpowiednie zaprojektowanie cewek (ilość zwojów, grubość przewodów, rodzaj rdzenia itp.) umożliwia uzyskanie prądu elektrycznego o pożądanych parametrach. Można także pozyskiwać energię z pola elektrostatycznego otaczajacego pracujący generator za pomocą odpowiednich elektrod.

Searl podał dokładne wymiary małego urządzenia. Trójwymiarowy rysunek Gyro-Cell pokazany przy omawianiu budowy przedstawia właśnie takią maszynę.
Pierścień: średnica zewnętrzna 300mm, średnica wewnątrzna 250mm, grubość pierścienia 25mm, wysokość 50mm.
Rolki: średnica zewnętrzna 25mm, średnica wewnętrzna 10mm, wysokość 50mm (5×10mm).
Dla 8 magnesów ścieżki na rolce optymalne ilości rolek to 12, 16 i 24.
Oczywiście podane parametry można przeliczyć zależnie od swoich potrzeb. Przy zmianie ilości magnesów ścieżki na rolke należy też przeliczać optymalną ilość rolek.

Searl twierdzi że jego urządzenia są zdolne do samo-uruchamiania się. Roszczin i Godin musieli jednak swoją maszynę przez pewien czas rozpędzać, zanim weszła w stan samo-napędzania. Prędkość przy jakiej urządzenie to uniezależniało się od zewnętrznego zasilania wynosiła ok. 590 obrotów na minutę.

Jak zrobić ścieżki biegunów magnetycznych?

W oryginalnych urządzeniach Searla ścieżki biegunów magnetycznych mają rzekomo powstawać przez odpowiedni proces magnesowania, polegający na jednoczesnym oddziaływaniu stałego i szybkozmiennego pola magnetycznego. Jednakże proces ten jest trudny do przeprowadzenia - wymaga posiadania własnego, odpowiedniego sprzętu itp. Poza tym ok. połowa tak wykonanych elementów jest wadliwa.

Na początku lat 90 XX wieku dwaj Rosjanie - panowie Roszczin i Godin - wykonali działajacą replikę urządzenia Searla. Nie zastosowali oni jednak wspomnianej procedury magnesowania. Ścieżki biegunów magnetycznych wykonali oni metodą bardzo skuteczną i genialną w swojej prostocie - wywiercili w pierścieniu i rolkach odpowiednie otworki i wstawili w nie małe magnesy stałe. Metoda ta ma przewagę nad tą o której mówi Searl gdyż gwarantuje odpowiednią ilość i wielkość biegunów ścieżek, odpowiednie ich ułożenie, poza tym jest nieporównywalnie łatwiejsza i tańsza. Jedynym jej mankamentem może być ogromna trudność wiercenia w niektórych materiałach magnetycznych - niektóre z nich są twarde i kruche. (Z tego co wiem to najłatwiejszy do obróbki będzie tu alnico.)

Obrazek Obrazek

[url=hover@nospam.op.pl]Jerzy[/url] (usuń zwrot "nospam." z adresu aby napisać) podsunął mi nieco inny pomysł - ścieżki biegunów można by uzyskać przez nacięcie wąskich kanałów na obwodzie rolek i pierścieni i umieszczenie w nich małych płaskich magnesów. Nacięcie takich rowków miało by być wielokrotnie prostsze od wiercenia otworów. Można by bowiem zrealizować je tarczą do cięcia twardych materiałów i naciąć takie rowki nawet w bardzo twardych magnesach spiekanych.

Obrazek

Innym rozwiązaniem może być wykonanie nacięć wzdłuż osi rolki bądź pierścienia.

Kolejny pomysł podsunął mi Anzelm - zamiast wykonywać pierścień i rolki z litych magnesów można umieścić magnesy na elementach stalowych. Mogło by to wyglądać następująco: płaski magnes pierścieniowy, przekładka ze stali z nawierconymi otworkami na ścieżki biegunów magnetycznych - znów magnes - druga wstawka ze stali - i znów magnes (niedługo wykonam rysunek przedstawiajacy ten pomysł).

Następne rozwiązanie przedstawił mi Przemysław Filipek (usuń zwrot "nospam." z adresu aby napisać). Można wykonać odpowiednie tuleje (pierścienie) z miękkiej stali, w środek których będą wkładane magnesy a ścianki tych tulei będą miały prostopadłe do osi otwory na magnesy ścieżek biegunów.

Obrazek
Czerwony - stalowa tuleja. Niebieski - magnes.

Informacje dodatkowe, hipotezy robocze.

Searl sam produkował stosowane przez siebie w budowanych urządzeniach magnesy. Wytwarzał z dostępnych w handlu proszków ferromagnetycznych które mieszał z nylonem i stapiał pod ciśnieniem w elektrycznie podgrzewanej formie. Skład i sposób wytwarzania klasyfikuje stosowane przez niego magnesy jako magnetodielektryki. Tak wykonany materiał był następnie magnesowany przez równoczesne oddziaływanie stałego i szybkozmiennego pola magnetycznego.

[url=awka@nospam.wp.pl][color=#400040]Adam[/url] (usuń zwrot "nospam." z adresu aby napisać) zbudował SEG o średnicy pierścienia 180mm, zawierający 13 rolek o średniy 13,8mm. Niestety mimo usilnych prób model ten nie wchodził w stan samo-napędzania. Jak twierdzi Adam - prawdopodobną przyczyną jest to że im mniejszy jest SEG tym większej prędkości wymaga aby wejść w stan samo-napędzania. Model Roszczina i Godina miał pierścień o średnicy ok. 75-100cm, stosunek średnicy pierścienia do średnicy rolki równy conajmniej 12 a w stan samo-napędzania wchodził przy prędkści 580 obr/min. W tym momencie rolka miała prędkość obrotową (dookoła własnej osi) zbliżającą się do 7000 obr/min (!!!) i prędkość liniową (po obwodzie pierścienia) ok. 80-100 km/h. Prawdopodobnie istotny jest ten drugi parametr. Jeżeli przeliczymy te dane dla urządzenia o średnicy pierścienia 180mm to wychodzi że dla wejścia w stan samo-napędzania wymagana jest prędkość ok. 3000 obr/min (!!!) czyli rolka będzie miała prędkość obrotową (dookoła własnej osi) ok. 40000 obr/min (!!!). Jest to całkowicie nieosiągalne w warunkach amatorskich i conajmniej bardzo trudne w warunkach laboratoryjnych.
Należało by tu dodać że najmniejszy proponowany przez Searla generator miał by mieć pierścień o średnicy 300mm. Nie wiem jednak czy Searl zbudował działający model tej wielkości. Zgodnie z tymi ustaleniami aby wszedł on w stan samo-napędzania musiał by być rozpędzany do prędkości ok 2000 obr/min.

Uwagi.

Chciał bym tu jeszcze napisać iż uważam że wszelkie komplikowanie budowy tego urządzenia (i w zasadzie wszystkich urządzeń free energy) jest zupełnie niepotrzebne. Ważna jest umiejętność poznania i skutecznego użycia najbardziej podstawowych zasad działania urządzenia. Tak jak wspomniałem - moim zdaniem podstawą działania urządzenia Searla są właściwe relacje między polami magnetycznymi (efekt telekinetyczny odkryty przez dr inż. Jana Pająka). Tak więc komplikowanie sposobu wytwarzania magnesów, magnesowania, struktury rolek i pierścienia itd. jest pozbawione sensu.

Mimo iż nie dysponuję odpowiednimi funduszami, kontaktowałem się z firmami produkującymi magnesy na zamówienie. Wykonanie wszystkich magnesów (pierścień i 12 rolek) do urządzenia o średnicy pierścienia 300mm kosztowało by ok. 5000zł. Tak więc, dla prywatnego konstruktora pozostają raczej standardowo produkowane mniejsze magnesy.

Inne urządzenia, podobne urządzenia, nawiązania.

Kilka lat temu John Bedini zbudował urządzenie które nazwał "Hi-speed Spinner" opisany na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

Obrazek

Urządzenie to przypomina Gyro-Cell ale nie jest zbudowane we właściwych proporcjach wymiarowych a także nie posiada ścieżek biegunów magnetycznych.

Z magnesów, dostępnych do wysyłkowego kupienia na stronie [link widoczny dla zalogowanych] złożyłem model Bedini's Hi-Speed Spinner.
Potrzebne magnesy:
1 sztuka MP41×15×10/N35 = 1×22,20zł
6 sztuk MP15×4,55×8/N35 = 6×2,62zł = 15,72zł
Suma: 37,92zł + 22%VAT = 46,26zł (+koszta wysyłki).

Stosunek średnicy pierścienia i rolki - 2,73(3). Model ten nie spełnia podanej przez Searla proporcji wymiarów tj. stosunku średnicy pierścienia do średnicy rolki większego bądź równego 12.

Zdjęcie modelu:
(W tle zwykły papier w kratkę.)
Obrazek

Minimalną liczbą rolek, przy których układały się one w równych odległościach na pierścieniu, była piątka. Cześć rolek dawało już dość stabilny układ. Testowałem to urządzenie także przy 7 (bardzo stabilne) i 8 rolkach (układ zbyt gęsty - częste utraty stabilności).

Model ten nie posiada żadnych cech o których pisze Bedini - rolki nie obracały się z dużą prędkością a cały układ nie podtrzymywał swojego ruchu. Mówiąc prościej - nie działa.

Możliwe przyczyny braku poprawnego działania to (oprócz braku ścieżek biegunów magnetycznych) złe proporcje wymiarów (czyli za duże rolki lub za mały pierścień) oraz ew. za mała prędkość rozruchu (urządzenie Roszczina i Godina wchodziło w stan samo-napędzania dopiero przy odpowiedniej prędkości obrotowej). Następne fazy testów będą obejmowały pokonanie tych dwóch problemów.

(Przy okazji: Pracując z tak silnymi magnesami jak neodymowe należy bardzo uważać aby przypadkiem nie skasować sobie dyskietek, dysków twardych, kaset audio i wideo czy kart kredytowych (bankomatowych, płatniczych etc.) albo nie uszkodzić telewizora bądź monitora. Magnesów neodymowych nie należy też upuszczać jeden na drugi gdyż istnieje ryzyko rozpryśnięcia się ich na drobne odłamki które mogą pechowo trafić np. w oko. A jeżeli nawet magnesy nie rozprysną się to mogą być problemy z ich rozłączeniem.)

Na koniec muszę dodać że nie gwarantuję działania tego co tu opisuję więc jeżeli ktoś zdecyduje się to zbudować to powinien wiedzieć że robi to na własne ryzyko.
Jeżeli ktoś mimo tego ostrzeżenia wykona takie urządzenie to proszę o kontakt (zwłaszcza jeżeli wyniki okażą się interesujące - np. zbuduje działający model Bedini'S Hi-Speed Spinner).
Mój adres e-mail: [link widoczny dla zalogowanych].
Tam też można kierować dodatkowe pytania co do tego artykułu (czy też ogólniej - strony lub treści na niej opisywanych).
Chris B. / Northpoint

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Źródła:
Urządzenie zbudowane przez Roszczina i Godina:
alexfrolov.narod.ru/russearl.html (angielski)
[link widoczny dla zalogowanych] (angielski)
yoda.legnica.tpsa.pl/~pinopa/Konwertor_Ro-Go.html (polski)

Raporty S. Gunnara Sandberga:
[link widoczny dla zalogowanych] (angielski)
[link widoczny dla zalogowanych] (angielski)

Oficjalna strona konsorcjum badawczego J.R.R. Searla:
[link widoczny dla zalogowanych] (angielski)

Strona ściśle związana z działalnością Searla (niestety większość informacji jest dostępna za opłatą):
[link widoczny dla zalogowanych] (angielski)



[link widoczny dla zalogowanych] ... /searl.htm

ps. Grego ze mną nie podyskutujesz, bo nie jestem biegła w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiara dnia Sob 21:32, 21 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Sob 22:13, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Nie zamierzam z Tobą dyskutować Kiaro. Ja tez nie posiadam żadnej wiedzy na temat tego urządzenia, posiadam jedynie podejrzenia, ze autorem tej całej historii jest ktoś handlujący neodymowymi magnesami. Aby sprawdzić działanie generatora, trzeba by kilkadziesiąt magnesów kupić i popróbować. Co jeszcze mi nie pasuje, to fakt ze jakoby potężne moce koncernów paliwowych nie są nawet na tyle sprawne, żeby te instrukcje co do generatora efektu Searla wytępić. Zupełnie jakby wcale im nie przeszkadzało istnienie tej stronki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:30, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Grego jak chcesz pogadać z bardziej zorientowanymi w tym temacie i jemu podobnych , to wejdą tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

może masz racje , a może mimo wszystko teraz w dobie netu więcej wychodzi na światło dzienne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Nie 10:42, 22 Wrz 2013    Temat postu:

Pomysł żeby omówić temat z bardziej zaawansowanymi jest niezły. Jednak bazując tylko na tym co sami o swoim projekcie twórcy stronki napisali, mogę śmiało uznać, że nikogo bardziej zaawansowanego w dziedzinie szeroko rozumianej elektrotechniki tam nie spotkam. Celem całej stronki moim zdaniem jest wywołanie zamówień na magnesy i napchanie sobie kieszeni kosztem naiwnych poszukiwaczy darmowej energii. Zdarzyło mi się to i owo skonstruować i potrafię odróżnić opis techniczny od metafizycznej fantastyki. Gdybym chciał wytwarzać energię bez płacenia rachunków, to są prostsze i naprawdę działające rozwiązania. Np generator wiatrowy, albo baterie słoneczne. Jako konstruktor-amator chętnie bym się pobawił w zbudowanie silnika Stirlinga (piękne urządzenie i bez żadnej telekinezy) napędzanego przez ciepło z promieni słonecznych. Rozwiązań jest wiele i działających. Generator Searla zaś to fantastyka, lewitacja i tajemnicze poświaty. Nie moja dziedzina.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:56, 22 Wrz 2013    Temat postu:

A rób co chcesz , ale powiem Ci iż lewitacja jest zupełnie możliwa, wiem to, bo raz mi się przytrafił niespodziewanie taki przypadek, kilka lat temu.
Byłam tak zaskoczona nie wiedziałam co się dzieje, patrze , a ja jestem gdzieś z pol metra nad ziemia. Nic nie robiłam i nie wiem jak uzyskać stan lewitacji w praktyce. To było samoistne, doświadczyłam tego spontanicznie, towarzyszy temu stanowi niesamowicie mile uczucie.

Ale nie potrafię powtórzyć tego zdarzania na zawołanie i nigdy więcej jak do tej pory się nie wydarzyło .
Zatem lewitacja jest możliwa, to tylko kwestia równowagi energetycznej i czegoś jeszcze.... czego?

Czy można ja przełożyć na materialne zaistnienie w jakimś urządzeniu? tak , jak wszystkie inne aspekty naszych mozliwosci, bo są one skopiowane w technicznych urządzeniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Pon 8:13, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Ale ja nie neguje lewitacji, jedynie powątpiewam w sprawność energetyczna powyżej 100%.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:40, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Grego napisał:
Ale ja nie neguje lewitacji, jedynie powątpiewam w sprawność energetyczna powyżej 100%.


Ja myślę iż my tylko posługujemy się nazewnictwem nie dokladnym , to co uważamy juz za 100% wcale tym jeszcze nie jest.

Jest tylko czymś takim w jakiejś ustalonej skali w jakichś ramach , ale nie w prawdziwej skali 100 % wszystkich mozliwosci.

Ot , rożne są skale zależnie od poziomów wiedzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:13, 05 Paź 2013    Temat postu:

nikt nie chce pisać... Confused to nic idę na poszukiwanie nowych wynalazków!
Zaraz wrócę.... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ola




Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:49, 17 Paź 2013    Temat postu:

nie do uwierzenia! forum dziala.
Kiara, odezwij sie pls
Ola


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiara




Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:01, 19 Paź 2013    Temat postu:

Jestem Ola, Very Happy Very Happy dzięki dzisiaj mam sporo spotkań, ale fajnych , zatem mało czasu na pisanie. W Polsce jest piękna pogoda, wysyłam Ci polskie "babie lato"..... jest delikatnie zaskakujące..... Wink Very Happy

Słońce i mleczna mgła to niesamowite splatanie zdarzeń przynosi niespodzianki....


Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grego




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Sob 10:16, 19 Paź 2013    Temat postu:

Nie do uwierzenia Ola wróciła. Very Happy Witam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbanowanifzp.fora.pl Strona Główna -> Kącik Kiary Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin